Kurs na zwycięstwo gości wyniósł ok. 1.4, natomiast za wygraną gospodarzy zakłady zapłacą po przeliczniku 4. Oznacza to, że stawiając 100 złotych na PGE VIVE zarobi się zaledwie 20 zł, natomiast, przy tej samej kwocie, za triumf Orlen Wisły dostanie się 250 zł!
Zobacz także: PGNiG Superliga. Świetny Galia, Górnik ogrywa MMTS
Wykluczyć nie można też remisu. Przelicznik to 9.5, co oznacza bardzo małe prawdopodobieństwo takiego zakończenia spotkania.
Pomimo dobrego początku sezonu w wykonaniu "Nafciarzy", analitycy ich szansę na zwycięstwo ocenili bardzo nisko. Inaczej uważają jednak eksperci, którzy twierdzą, że wicemistrzowie kraju rzeczywiście mogą zagrozić czempionom.
ZOBACZ WIDEO: El. Euro 2020: Łotwa - Polska. Niepotrzebne słowa Bońka? "Akurat on nie jest osobą, która powinna pouczać innych"
- Jakkolwiek spojrzeć, delikatnie szala przechyli się na stronę VIVE, ale takie wyliczanki nie zawsze przekładają się na wynik, ważniejsza jest zespołowość - przyznał ekspert Telewizji Polskiej i Canal+, Michał Matysik (WIĘCEJ).
Zobacz także: PGNiG Superliga. Czerwono w Mielcu. Stal po dramatycznym meczu pokonała Zagłębie
Spotkania płocko-kieleckie wielokrotnie jednak zaskakiwały i nie można sugerować się wyłącznie kursami bukmacherskimi. Wygrana Orlen Wisły byłaby niemałą niespodzianką, a nawet sensacją, ale w poprzednim sezonie wicemistrzowie kraju udowodnili, że potrafią się postawić ich wieloletnim pogromcom. W pierwszym meczu finałowym PGNiG Superligi rozgrywanym na Mazowszu padł remis po 26. W stolicy województwa świętokrzyskiego kielczanie pokazali jednak, że są bezkonkurencyjni na krajowym podwórku.
Mecz Orlen Wisły z PGE VIVE rozpocznie się o godz. 18:00 w płockiej Orlen Arenie. Transmisję przeprowadzi TVP Sport.