Rozegrano dopiero cztery pojedynki, ale już fani szczypiorniaka mogli poczuć całe spektrum emocji. Rywalizację w grupie A zainaugurowali piłkarze ręczni ze Szwecji i Islandii. Zawodnicy z "Wyspy Gejzerów" zaczęli od tak mocnego uderzenia, ze zanim ich rywale zorientowali się, co się dzieje na parkiecie, oni już prowadzili 6:1, a z każdą kolejną minutą rozkręcali się coraz bardziej.
Szwedzi potrzebowali trzydziesty minut, by się rozbudzić i dopiero w drugiej połowie rzucili się w pogoń. Nie ustrzegli się jednak błędów, co pozwalało Islandczykom na skuteczne stopowanie ich zapędów.
W Zagrzebiu zawrzało jednak dopiero, gdy na parkiecie pojawili się gospodarze mistrzostw. Chorwatom w pierwszym spotkaniu turnieju przyszło zmierzyć się z odwiecznymi rywalami - Serbami.
Podopieczni Lino Cervara nie dali przeciwnikom żadnych szans. Szybko wyszli na prowadzenie i bez większych problemów je powiększali i kontrolowali. Zakończyło się imponującym, bo aż dziesięciobramkowym, zwycięstwem, ale też złą wiadomością - kontuzji nabawił się lider gospodarzy - Domagoj Duvnjak.
ME 2018, grupa A:
Szwecja - Islandia 24:26 (8:15)
Najwięcej bramek: dla Szwecji - Jim Gottfridsson 6, Simon Jeppson 4; dla Islandii - Olafur Gudmundsson 7, Arnor Thor Gunnarsson, Gudjon Valur Sigurdsson, Runar Karason - po 5;
Chorwacja - Serbia 32:22 (14:9)
Najwięcej bramek: dla Chorwatów - Manuel Strlek, Luka Stepancić - po 6; dla Serbów - Petar Nenadić 6, Nemanja Zelenović 5;
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | Szwecja | 3 | 2 | 0 | 1 | 89:82 | 4 |
2. | Chorwacja | 3 | 2 | 0 | 1 | 92:79 | 4 |
3. | Serbia | 3 | 1 | 0 | 2 | 76:88 | 2 |
4. | Islandia | 3 | 1 | 0 | 2 | 74:82 | 2 |
Ogromnych emocji doświadczyli także kibice, którzy śledzili zmagania w grupie B. Przedsmak zaciętej walki dali fanom szczypiorniści z Białorusi i Austrii, którzy do ostatnich sekund swojego meczu walczyli o punkty. Więcej zimnej krwi zachowali nasi sąsiedzi zza wschodniej granicy i to oni mogli się cieszyć z pierwszego zwycięstwa.
Prawdziwą wisienką na torcie było jednak starcie Francuzów z Norwegami. Zawodnicy obu zespołów zaprezentowali twardą walkę i poszli na ostrą wymianę ciosów. Przez długi fragment meczu lepiej z odpieraniem ataków rywali radzili sobie podopieczni Christiana Berge'a, a mistrzowie świata w pewnym momencie zanotowali nawet osiem minut bez żadnego trafienia.
Skandynawom nie udało się jednak dowieźć zwycięstwa do końca. Trójkolorowi systematycznie odrabiali straty i w końcówce doprowadzili do remisu. Po bardzo nerwowych ostatnich sekundach to oni mogli cieszyć się ze zwycięstwa.
ME 2018, grupa B:
Białoruś - Austria 27:26 (14:12)
Najwięcej bramek: dla Białorusi - Władisław Kulesz 7, Borys Puchowski 5; dla Austrii Nikola Bilyk 8, Janko Bozović 5;
Francja - Norwegia 32:31 (15:17)
Najwięcej bramek: dla Francji - Kentin Mahe 8, Michael Guigou 5; dla Norwegii - Kent Robin Tonnesen 7, Bjarte Myrhol 5;
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | Francja | 3 | 3 | 0 | 0 | 97:82 | 6 |
2. | Norwegia | 3 | 2 | 0 | 1 | 103:88 | 4 |
3. | Białoruś | 3 | 1 | 0 | 2 | 80:91 | 2 |
4. | Austria | 3 | 0 | 0 | 3 | 80:99 | 0 |
ZOBACZ WIDEO Grzegorz Tkaczyk przestrzega kadrowiczów: To może być tragedia