ME 2018: Serbia bez szans, koncertowe otwarcie Chorwatów. Uraz Domagoja Duvnjaka

Getty Images / Alex Grimm / Na zdjęciu: Manuel Strlek (Chorwacja)
Getty Images / Alex Grimm / Na zdjęciu: Manuel Strlek (Chorwacja)

W konfrontacji 1. kolejki grupy A mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych, reprezentacja Chorwacji okazała się zdecydowanie lepsza od Serbii (32:22).

Chorwaci przystępowali do Euro we własnym kraju z dużymi nadziejami na sukces i dobre otwarcie było dla nich bardzo ważne. Dlatego od samego początku podopieczni Lino Cervara zabrali się do ciężkiej pracy i w 5. minucie prowadzili 5:3 po trafieniu niezawodnego skrzydłowego Manuela Strleka.

Serbowie starali się ambitnie walczyć, zaś swój zespół mobilizował Petar Nenadić, którego wspierał Nemanja Zelenović. Jednakże chorwacka ekipa bawiła się ze swoim rywalem w kotka i myszkę, bo gdy tylko przeciwnicy zbliżyli się do nich na jedno trafienie, oni błyskawicznie odjeżdżali (10:7).

Bardzo dobrze grą kadry Chorwacji kierowali Luka Stepancić oraz Luka Cindrić, którzy albo efektownie asystowali, bądź też popisywali się mocnymi rzutami. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się triumfem Chorwatów 14:9, którzy mieli świetną pozycję wyjściową przed drugą odsłoną rywalizacji.

Po zmianie stron chorwaccy szczypiorniści nie zamierzali zwalniać tempa, a wiatru w żagle dodawali im żywiołowo reagujący kibice. Niezawodny był prawoskrzydłowy Zlatko Horvat, który w ofensywie nie pomylił się ani razu (23:17). 
 
Zarko Sesum i spółka mieli ogromne problemy ze sforsowaniem udanie funkcjonującej chorwackiej defensywy i w końcowym rozrachunku polegli 22:32.

Pod koniec potyczki urazu doznał rozgrywający gospodarzy czempionatu Starego Kontynentu, Domagoj Duvnjak, który upuścił boisko w asyście sztabu medycznego.

ME 2018, 1. kolejka gr. A:

Chorwacja - Serbia 32:22 (14:9)

Chorwacja: Alilović (5/21 - 24 proc.), Stevanović (2/8 - 25 proc.) - Horvat 4, Cupić 2, Strlek 6, Mihić 2, Gojun, Mamić, Mandalinić 1, Duvnjak 2, Karacić 2, Cindrić 4, Kopljar 1, Stepancić 6, Musa 1, Vori 1.
Karne: 3/3
Kary: 6 min. (Mihić, Vori i Musa - po 2 min.).

Serbia: Cupara (4/32 - 13 proc.), Ivanisević (0/4 - 0 proc.) - Djukić, Sesum 2, Zelenović 5, Vujić, Beljanski 1, Nenadić 6, Radivojević 1, Marković 2, Djordić, Ilić 3, Jovanović, Marsenić 1, Vujin 1, Obradović.
Karne: 5/5.
Kary: 8 min. (Marsenić - 4 min., Zelenović i Obradović - po 2 min.).

Sędziowali: Lars Geipel i Marcus Helbig z Niemiec.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1. Szwecja 3 2 0 1 89:82 4
2. Chorwacja 3 2 0 1 92:79 4
3. Serbia 3 1 0 2 76:88 2
4. Islandia 3 1 0 2 74:82 2

ZOBACZ WIDEO Co się stało z Vive Kielce? "Ten zespół miał grać fantastycznie"

Komentarze (5)
avatar
hbll
13.01.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Potwierdza się to, co było oczywiste. Chorwacja celuje w złoto i dopiero ktoś z tej ścisłej czołówki bedzie mógł z nimi powalczyć. W przeciwieństwie do innych faworytów (Francji, Norwegii, Dan Czytaj całość
avatar
unabomber
13.01.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Rozumiem zażyłości pomiędzy narodami, ale publika która wygwizduje hymn to po prostu dzicz 
avatar
Grzymisław
12.01.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Otwarcie wspaniałe dla gospodarzy. Obawiam się, że ze Szwedami, którzy zaliczyli potężny falstart i mającymi niezbilansowany skład Islandczykami, pójdzie im podobnie łatwo.
Jeśli tak, to chyba
Czytaj całość
avatar
Elzbieta Kobiec
12.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Strlek Cindric Stepancic poezja zreszta jak wszyscy Chorwaci SAME GWIAZDY KTORE GRAJA POEZJE DO TEGO fantastyczna publicznosc cOS PIEKNEGO SZKODA ZE NIE BYLO W tv