Dla urodzonego w 1980 roku zawodnika miałby to być powrót w rodzinne strony. Noddesbo pochodzi bowiem z Herning, miasta, w którym siedzibę ma właśnie HC Midtjylland.
Władze klubu chcą, by w nadchodzącym sezonie ekipa z Herning powalczyła o coś więcej niż utrzymanie w ligowych rozgrywkach. Midtjylland ma zagrozić KIF Kolding i Skjern Handbold w walce o mistrzostwo kraju.
- Mamy worek pełen pieniędzy na nowych zawodników i zapewnione wsparcie osób, które chcą nam pomóc w realizacji naszych celów - mówi w rozmowie z portalem aoh prezes klubu, Peter Andersen. Jednym ze wspomnianych celów jest sprowadzenie Noddesbo.
35-letni Duńczyk to sześciokrotny medalista mistrzostw świata i Europy. Doświadczony kołowy jest zawodnikiem Barcelony od 2007 roku i ma kontrakt ważny do 30 czerwca 2018 roku.
- To, że ma tak długą umowę stanowi dla nas problem - podkreśla Andersen. Klub nie zamierza jednak rezygnować ze starań o pozyskanie doświadczonego kołowego, tym bardziej że drużynę wraz z końcem rozgrywek opuści Islandczyk Vignir Svavarsson.
Noddesbo łączony był z przenosinami do Danii już przed rokiem, tuż przed tym jak kontrakt z Barceloną podpisał Kamil Syprzak. W FCB występuje obecnie trzech obrotowych (Noddesbo, Syprzak i Cedric Sorhaindo). W przyszłym sezonie grono to będzie mniejsze?
Źródło: aoh.dk