Szkoleniowiec ekipy ze stolicy województwa opolskiego przyznaje, że nie poświęcał zbyt dużo czasu na przemyślenia związane z reorganizacją ligi, ale w jego ocenie system play-off nie spełnia oczekiwań. - Powiem szczerze, że nie zastanawiałem się nad tym. W trakcie play-offów jest kilka meczów, które są bardzo zacięte i emocjonujące, ale same play-offy w sobie nie do końca spełniają oczekiwania kibiców. Są bowiem mecze, które grane są o pietruszkę czy o te dalsze miejsca i one nikogo już nie interesują. System pewnie wymaga zmian, ale nie jestem osobą, która mogłaby o tym decydować - stwierdza.
Jagielskiemu do gustu przypadł natomiast pomysł podziału ligi na dwie szóstki, po części wzorem piłkarskiej Ekstraklasy. - Na dzień dzisiejszy wydaje się to dobrym rozwiązaniem. To, że play-off w NBA się sprawdzają, nie znaczy że u nas będzie tak samo. Podział na dwie szóstki wydaje się sprawiedliwy i takie przedłużenie ligi będzie na pewno ciekawsze i atrakcyjniejsze. Ciężko jednak powiedzieć jak wyglądałoby to w praktyce - dodaje.
Trener opolan jest ponadto za zwiększeniem liczby występujących w Superlidze drużyn. Warunek jest jeden - wyrównany poziom wszystkich uczestników. - W tym roku liga będzie wyrównana, lecz w poprzednich latach było z tym różnie. Widać, że coś się w naszej piłce dzieje - poszczególne ośrodki, czy to w I lidze, czy w Superlidze się wykruszają, powstają nowe i być może geografia Superligi wkrótce ulegnie zmianie. Przyszły sezon zapowiada się ciekawie, ale być może za rok dojdą kolejne dwa duże ośrodki - Śląsk i Wybrzeże i lepiej byłoby, gdyby tych drużyn było czternaście. Dopóki liga będzie wyrównana, dobrze byłoby żeby tych drużyn było trochę więcej - kończy nasz rozmówca.
W poniedziałek do dyskusji na temat systemu rozgrywek w polskiej lidze zaprosimy opiekunkę KGHM Metraco Zagłębia Lubin, Bożenę Karkut.