Sebastian Trojanowicz: Gorzej idzie nam gra zespołowa

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Spójnia Wybrzeże Gdańsk przegrała już trzeci mecz z rzędu, tym razem w Wolsztynie z Wolsztyniakiem. Mimo słabszej dyspozycji zespołu w ostatnim czasie, optymistą przed najbliższym meczem z GSPR-em Gorzów Wlkp jest rozgrywający Sebastian Trojanowicz.

Ostatnie mecze nie wyszły gdańszczanom najlepiej. Jakie były tego przyczyny? - Nie mam pojęcia. Od kilku meczów gramy słabiej, gorzej idzie nam gra zespołowa, ale nie potrafię powiedzieć dlaczego - stwierdził prawy rozgrywający Spójni Wybrzeża, Sebastian Trojanowicz. Ostatni mecz szczypiorniści z Gdańska przegrali w Wolsztynie. - Mieliśmy szansę wygrać, jak w każdym meczu. Nie wykorzystaliśmy jednak wielu stuprocentowych sytuacji i zagraliśmy słabo w obronie - opisał zawodnik.

Już w sobotę Spójnię Wybrzeże czeka kolejne ważne spotkanie. Tym razem ich rywalem będą grający jeszcze niedawno w najwyższej klasie rozgrywkowej, zawodnicy GSPR-u Gorzów Wielkopolski. W tym momencie rywale gdańszczan zajmują piąte miejsce w lidze, jednak mają tylko punkt więcej od gospodarzy sobotniego spotkania. Jak się okazuje, przygotowania Spójni Wybrzeża są intensywne. - W poniedziałek graliśmy sparing z Reprezentacją Polski z rocznika 1994 i było widać zwyżkę formy - powiedział Trojanowicz. - Założenie jest tylko jedno - trzeba wygrać mecz i zdobywać punkty - zakończył.

Źródło artykułu: