Polski zespół w rozegranym w sobotę spotkaniu zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Rumuńska drużyna HC Odorheiu Secuiesc nie była w stanie nawiązać wyrównanej walki z dobrze dysponowanymi tego dnia szczypiornistami MMTS-u Kwidzyn. Podopieczni Zbigniewa Markuszewskiego pomimo wysokiego zwycięstwa nie mogą jeszcze przedwcześnie świętować awansu do ćwierćfinału Challenge Cup. Wystarczy przypomnieć, iż w ubiegłym sezonie MMTS po pięciobramkowym zwycięstwie u siebie z RK Proleter Naftagas, w meczu rewanżowym doznał ośmiobramkowej porażki i pożegnał się z rozgrywkami Challenge Cup. Mecz rewanżowy w Rumunii odbędzie się w sobotę, 20 lutego o 18.00.
Awans do 1/4 finału Challenge Cup zapewniły już sobie Xico Andebol oraz Stord Handball. Zespół z Portugalii wyeliminował RK Metaloplastika, natomiast drużyna z Norwegii okazała się lepsza od HC Budvanska rivijera.
Zespół Kacpra Wydmucha, Ystads IF pierwsze spotkanie 1/8 finału Challenge Cup z RD Slovan rozegra dopiero 17 lutego, rewanż 21 lutego.
1/8 finału Challenge Cup
Stiinta Municipal Dedeman Bacau - HC "Motor-ZNTU-ZAS" 33:20
Sporting Clube de Portugal - A.O. Dimou Thermaikou 39:24
MMTS Kwidzyn - HC Odorheiu Secuiesc 32:20
C.S.U. Suceava - SC "Time-Burevestnik" 31:20
HIT Innsbruck - Bologna United 29:30
Ystads IF - RD Slovan - 17.02.2010
Xico Andebol - RK Metaloplastika 34:29, 19:23
HC Budvanska rivijera - Stord Handball 20:24, 22:29