W ostatniej kolejce Górnik Zabrze dopiero po karnych pokonał w Gdańsku Energa Wybrzeże. Tym razem zawodnicy ze Śląska, którzy budują serię zwycięstw (obecnie mają ich cztery z rzędu w lidze) zagrają z Energa MKS-em Kalisz. Górnik chcąc zająć trzecie miejsce w rundzie zasadniczej nie może sobie pozwolić na wpadki, kaliszanie natomiast wciąż walczą z Azotami Puławy o piątą pozycję.
Do Puław na mecz z Azotami, które od 10 grudnia wygrały tylko z Padwą Zamość i z MMTS-em Kwidzyn, a przegrały sześć spotkań, w tym pięć w lidze. Puławianie mają już tylko teoretyczne szanse na czwarte miejsce, a zagrają z również mającym swoje problemy Zagłębiem, które musi zbierać punkty chcąc uciec przed dwoma ostatnimi zespołami w tabeli.
Po dwóch wygranych z rzędu, Piotrkowianin ma realne szanse na walkę o ósemkę. Teraz zespół z województwa łódzkiego zagra u siebie z KGHM Chrobrym Głogów, który plasuje się na czwartym miejscu w ligowej tabeli. Głogowianie prezentują się w tym sezonie bardzo dobrze i w ostatnim czasie zanotowali tylko jedną wpadkę, przegrywając różnicą trzynastu bramek z Górnikiem. Teraz Chrobry kolejny raz musi się zmierzyć z rolą faworyta.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie robiła tego od ponad dwóch lat. W końcu się przełamała!
22. runda ORLEN Superligi, mecze niedzielne:
Górnik Zabrze - Energa MKS Kalisz, godz. 15:00
KS Azoty Puławy - MKS Zagłębie Lubin, godz. 16:00
Piotrkowianin Piotrków Trybunalski - KGHM Chrobry Głogów, godz. 16:00
Czytaj także:
Cenna wygrana Energa Wybrzeża
Alarm w ukraińskim klubie