Kadra bez selekcjonera, a czas goni

Materiały prasowe / Paweł Bejnarowicz / ZPRP / Na zdjęciu: reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych
Materiały prasowe / Paweł Bejnarowicz / ZPRP / Na zdjęciu: reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych

Zaledwie miesiąc pozostał do spotkań eliminacji mistrzostw Europy 2024 z Francuzami, a po pożegnaniu z Patrykiem Romblem nadal nie wiadomo, kto poprowadzi reprezentację piłkarzy ręcznych.

W tym artykule dowiesz się o:

Kontrakt dotychczasowego selekcjonera wygasa z końcem marca, ale Patryk Rombel w rozmowie z WP SportoweFakty potwierdził, że zakończył swoja misję w reprezentacji i nie poprowadzi zespołu w najbliższych spotkaniach z Francuzami. Pierwsze z nich już 8 marca w gdańskiej Ergo Arenie. Rewanż zaledwie trzy dni później. Akurat te spotkania prawdopodobnie nie będą tak istotne dla losów Biało-Czerwonych, w kwietniu trzeba udowodnić swoją wyższość nad Włochami i Łotyszami.

ZPRP ma zamiar wybrać nowego selekcjonera w ciągu kilkunastu dni, choć spekuluje się, że awaryjnie stanowisko mógłby obsadzić dotychczasowy asystent Rombla Bartosz Jurecki. Czasu zostało niewiele, ale prawdopodobnie uda się go zaoszczędzić na konkursie (ZOBACZ).

Jeszcze przed MŚ 2023 słyszało się dwa krążące nazwiska w kontekście kadry - Marcin Lijewski i Rafał Kuptel. Gdyby ten pierwszy rzeczywiście został selekcjonerem, to zostałby nim niemal przez... aklamację. Były zawodnik Flensburga jest faworytem większości kibiców i mediów, dał się poznać jako jedna z najbardziej wyrazistych postaci w polskiej piłce ręcznej. Pracował w Wybrzeżu Gdańsk i Górniku Zabrze, w tym drugim klubie odbudował Szymona Sićkę i sięgnął po upragniony brązowy medal. W pamięć zapadały też jego kwieciste wypowiedzi (i celne uwagi) podczas przerw na żądanie (ZOBACZ).

Kuptel nie jest aż tak medialnym trenerem, ale bronią go wyniki. W Gwardii pracuje już dziewięć lat, doprowadził ją do sensacyjnego brązowego medalu PGNiG Superligi. Jego niedawna decyzja o pożegnaniu z opolanami po sezonie 2022/23 jeszcze podsyciła dyskusje o możliwym duecie z Lijewskim.

Jeśli chodzi o polskich kandydatów, to... chyba na tyle, w typowaniach nie przewijają się już inne nazwiska. Mniej prawdopodobny, także ze względów ekonomicznych, wydaje się wariant zagraniczny. Zresztą, na rynku stosunkowo niewielu wolnych trenerów najwyższej półki. Wymarzonym kandydatem byłby Juan Carlos Pastor, który po latach odejdzie z Picku Szeged, ale to raczej szkoleniowiec spoza zasięgu ZPRP.

ZOBACZ WIDEO: Nowe porządki w reprezentacji Polski i PZPN!? | Z Pierwszej Piłki #28

Źródło artykułu: WP SportoweFakty