El. LM. Niedawno byli za słabi na Ekstraklasę. Teraz znokautowali jej mistrza w eliminacjach Ligi Mistrzów

Kuba Cimoszko
Kuba Cimoszko
Erik Grendel jeszcze wiosną grał w Zabrzu

Rezultat pojedynku z Legią otworzył natomiast Erik Grendel. On jeszcze kilka tygodni temu był piłkarzem Górnika Zabrze. Na Roosvelta grał od wiosny 2015 roku. Początkowo wiązano z nim spore nadzieje, jednak z każdą kolejną rundą stawał się coraz mniej potrzebny. Z czasem był nawet wręcz niechciany i trafił do rezerw śląskiej drużyny. Mimo to 29-letni Słowak wypełnił kontrakt, który wygasł tego lata. Jego licznik w Lotto Ekstraklasie zatrzymał się łącznie na 37 spotkaniach i 2 bramkach.

Czy twoim zdaniem Legia jest w stanie odrobić stratę w rewanżu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
  • Wiesiek Kamiński Zgłoś komentarz
    Nawałka dla szmalu da się skusić,ale do czerwca nie wytrzyma !
    • Ryszard Piosik Zgłoś komentarz
      0:2 u siebie to nokaut , dla legii nie do odrobienia- wiadomo
      • wiechoo Zgłoś komentarz
        aLe- gia-dziady !!!!!!
        • Andi - Prawdziwy Kibic Zgłoś komentarz
          Wychodzi na to że nasza liga jest bardzo mocna.
          • burtt30 Zgłoś komentarz
            Trnava -Legia - 1:3 i oczywiście awans Legi :)
            • 14MP 19PP Zgłoś komentarz
              Znokautowali? Do nokautu by doszło, gdyby wykorzystali pozostałe akcje i wygrali ze 4-0. 0-2 to beznadziejny wynik dla Legii i znakomity dla Spartaka, ale nie nokaut.