Patryk Małecki znów narozrabiał. Coraz szersza kartoteka "Małego"!
Małecki mógłby napisać autobiograficzny scenariusz drugiej części filmu "Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi". Gdy w styczniu 2014 roku pożegnał się z Wisłą Kraków, nie zostawił suchej nitki na warsztacie trenera Smudy: - Po przyjeździe z letniego obozu byłem wrakiem. Treningi nie były dostosowane do indywidualnych potrzeb piłkarzy. Podczas obozu, jak również po powrocie, trener nie skierował nas nawet na badania, żeby sprawdzić poziom zmęczenia. Żeby wrócić do formy, musiałem chodzić do fizjoterapeuty na własną rękę.
To jednak jeszcze nic wobec tego, co zrobił, gdy w maju przyjechał z Pogonią grać przy Reymonta 22. Najpierw w przerwie spotkania pokazał trybunom "gest Kozakiewicza", a w mix zone po końcowym gwizdku tylko dolał oliwy do ognia, uderzając we władze klubu, dzięki któremu może pozwolić sobie na godne życie piłkarza: - Sentyment do Wisły mam. Kocham ten klub, ale nienawidzę ludzi, którzy tym klubem rządzą i decydują o jego losach. Większość tych ludzi nie powinno tu być. Klub będę zawsze miło wspominał, bo tu zadebiutowałem w ekstraklasie, tu zdobyłem mistrzostwa Polski, stąd trafiłem do reprezentacji - mówi Małecki.
Dopytany o to, czy wśród ludzi, których "nienawidzi", jest też Cupiał, odpowiedział: - Powiedziałem: ci wszyscy, którzy rządzą tym klubem, dla mnie nie istnieją. Wisła Kraków pozostanie w moim sercu do końca życia, ale tych ludzi nie chcę znać.
-
PatykGST Zgłoś komentarzMały, kurde ogarnij się!! Masz talent Chłopie, nie marnuj tego
-
kokojamboo Zgłoś komentarzCantonie to Małecki moze jedynie buty wyczyścić nic więcej.
-
CzarnyP Zgłoś komentarzWyląduje na Monte :-)
-
sportspeed Zgłoś komentarznie docenia tego czego ma to trudno zarabia kupe kasy ale zle skonczy na budowę z nim bo tak skończy wtedy doceni zycie burak
-
KSF MKS Zgłoś komentarzGórnikiem Łęczna oraz jego “zapadnięciu się pod ziemię” wyjaśnia, iż: - zawodnik Patryk Małecki uzgodnił z trenerem, iż nie weźmie udziału w meczu z Górnikiem Łęczna i zamiast tego rozegra mecz w drużynie rezerw, co we wspólnej ocenie zawodnika i trenera miało pomóc zawodnikowi w odbudowie formy sportowej, - zawodnik Patryk Małecki był wyróżniającym się zawodnikiem w meczu rezerw Pogoni z KS Chwaszczyno, co nie zmienia faktu iż krytycznie należy ocenić przyczyny ukarania zawodnika czerwoną kartką, - zawodnik Patryk Małecki, podobnie jak pozostali zawodnicy I drużyny Pogoń Szczecin S.A., w związku z przerwą rozgrywek ekstraklasy otrzymał trzy dni wolnego i w tym okresie zawodnik nie miał obowiązku przebywać w Szczecinie, a tym bardziej odbierać telefonów od dziennikarzy. - zawodnik Patryk Małecki po wykorzystaniu dwóch dni wolnego stawił się w klubie i sumiennie wykonuje swoje obowiązki zawodnika. Reasumując, zarzuty stawiane zawodnikowi Patrykowi Małeckiemu przez Przegląd Sportowy są niestety poszukiwaniem taniej sensacji i nie mają odzwierciedlania w faktach
-
Celta vigo Zgłoś komentarzChłopak z jajami.
-
Lipowy Batonik Zgłoś komentarzIm jest starszy tym widzę , że z nim gorzej.Nie rozumiem Patryka , nic mu nie pasuję.Jakby sam ciągle dążył do kontrowersji i skandali.Po co on w ogóle jeszcze zawodowo gra w piłkę ?
-
prosto-w-jaja Zgłoś komentarzMałecki skończy na trybunach Wisły Krakow z szalikiem na pyszczku :)
-
karmnik Zgłoś komentarzW III lidze jest jego miejsce.
-
amore Zgłoś komentarz"Polski Cantona" - hahahaha! Cantonie to moglby conajwyzej wiazac buty
-
DN 61 Zgłoś komentarzPrawdopodobnie skończy jak Sypniewski
-
Jab Zgłoś komentarzSkończy się pewnie na tym , że wyleci z klubu na twarz i przez następne lata będzie się żalić w prasie jak to Pogoń przerwała jego świetnie zapowiadającą się karierę .
-
arekPL Zgłoś komentarzMałecki nie powinien odbijać piłki głową ...bo widocznie mu się "KLEPKI PRZESTAWIAJĄ" !