Ku pokrzepeniu serc! (Czasem) też gramy dobrze! (wideo)
Artur Długosz
Polska - Czechy 2:1 (Chorzów, 11.10.2008 r.)
Grupowe zmagania w eliminacjach do mistrzostw świata, które w 2010 roku zostały rozegrane w Republice Południowej Afryki, rozpoczęliśmy od remisu ze Słowenią we Wrocławiu i skromnego, dwubramkowego zwycięstwa w San Marino. Następnie 11 października 2008 roku pokonaliśmy na Stadionie Śląskim w Chorzowie 2:1 Czechów. Był to chyba ostatni wielki wygrany mecz reprezentacji Polski o stawkę. Do tej pory bowiem kolejnej takiej zwycięskiej potyczki nie możemy się doczekać.
SportoweFakty.pl na tropie czarnej owcy! Kto najbardziej zawiódł w kadrze?
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (7)
-
Max Zgłoś komentarz"(Czasem) też gramy dobrze!" hehe, czasem to i San Marino strzeli gola, ale wtedy wlasnie zagramy dobrze i wygramy z nimi do jednego :)
-
Kukuryku Zgłoś komentarzBrama Smolarka na 9:0 z San Marino. Mniam. Jakby Robert tak strzelał San Marino to by było fajnie
-
MKSNielba Zgłoś komentarzani meczu z Dania ani z Wybrzezem kosci sloniowej wiec robcie dokladniejsze analizy
-
pablo80 Zgłoś komentarzA gdzie wygrany mecz z Dania? Skoro wczoraj byl mecz z Hiszpania to ten tez powinien sie tu znalezc.
-
lewybdg Zgłoś komentarzi orzelki. a na koniec powiedziec ze jak zaczna grac z sercem i porzadnie to dostana spowrotem mozliwosc gry z orlem na piersi. a tak to moga grac przy pustych trybunach, bez nazwy reprezentacja. bo taka reprezentacja to hanba i wstyd dla polski i dla polskiego kibica. nieudacznicy
-
Kazuya Zgłoś komentarz