Szydzą z Realu. Media piszą, co oznaczała czerwona kartka Szczęsnego

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

"Wyrzucenie z boiska Szczęsnego uratowało Real przed jeszcze większą kpiną" - piszą hiszpańskie media po tym, jak Barcelona wygrała z Realem 5:2 w finale Superpucharu Hiszpanii. Dziennikarze wyróżnili zwłaszcza trenera Dumy Katalonii Hansiego Flicka.

1
/ 5

Sport: Real Madryt ośmieszony

"To była miażdżąca Barcelona. Yamal, Lewandowski, Raphinha i Balde dali Flickowi pierwszy tytuł. Największym wygranym tego meczu jest właśnie niemiecki szkoleniowiec. Znów postawił na Szczęsnego, który do momentu wyrzucenia z boiska nie zawodził. Drużyna pokazała, że wciąż wierzy w pomysł, jaką ma na nią Flick. W połowie sezonu klub złapał drugi oddech, a takie lanie sprawione Realowi tylko wzmocni morale drużyny" - czytamy w katalońskim "Sporcie".

2
/ 5

Mundo Deportivo: Barcelona wstrząsnęła Madrytem

"Znacznie mocniejsza Barcelona znów porwała Real na strzępy. Strzeliła pięć goli, a mogła znacznie więcej. To dla niej pierwszy tytuł w erze Flicka i tytuł, który może być punktem zwrotnym sezonu. Barcelona wymierzyła emocjonalny cios odwiecznemu rywalowi" - podkreślili dziennikarze "Mundo Deportivo".

3
/ 5

Marca: Flick kolejny raz zlał Ancelottiego

"Barcelona znów rozmontowała Real, tym razem w finale Superpucharu Hiszpanii. Królewscy byli jak sito i nie wykorzystali gry w przewadze po czerwonej kartce dla Wojciecha Szczęsnego. Sam Raphinha obnażył wszystkie mankamenty Realu. Barcelona była znacznie lepsza taktycznie i to właśnie Flick okazał się genialnym strategiem" - zwrócili uwagę dziennikarze "Marca".

4
/ 5

AS: Superbicie

"Barcelona rozbiła Real Madryt z genialnym Raphinhą. Królewscy, mimo że dzięki Mbappe objęli prowadzenie 1:0, byli później zupełnie niewidoczni w meczu. Real bronił się fatalnie, bez jakiegokolwiek porządku. Mecz można podsumować jako recital Raphinhi i Yamala" - czytamy w dzienniku "AS".

5
/ 5

"L'Esportiu": Ekscytacja

"Barcelona zdewastowała Real, grając zespołowo. Wyrzucenie Szczęsnego uratowało Real przed jeszcze większą kpiną, bowiem wcześniej Barcelona zmierzała do najwyższego w historii zwycięstwa z Królewskimi. Yamal zaczyna naśladować Messiego, a w niedzielę strzelił niebiańskiego gola. To pierwszy tytuł Barcelony w erze Flicka. Laporta nie podpisał z Niemcem kontraktu tylko po to, by wygrywał klasyki. Flick miał zapewnić Barcelonie tytuły i pierwszy już osiągnął" - podkreślili dziennikarze katalońskiego "L'Esportiu".

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
piotr9990
1 h temu
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
acha czyli wspaniała czerwona kartka a hiszpan zawinił  
avatar
SFtoThebille
1 h temu
Zgłoś do moderacji
15
13
Odpowiedz
No ale zaraz gdzie wspanialy magister? Ani słowa o nim? Raphinie wymieniają a Kłodert??? A zaraz to tylko w Polsce inny mecz był.