Jest zbrodnia, musi być i kara. Ciężko bowiem inaczej określić fatalny sobotni mecz Manchesteru United. Czerwone Diabły przegrały 0:4 z Brighton and Hove Albion i oprócz porażki w słabym stylu, zaprzepaścili szansę na Ligę Mistrzów w przyszłym sezonie.
A to będzie miało poważne konsekwencje, nie tylko dla klubu. Wciąż Manchester United ma szanse na grę w Lidze Europy, ale za nią premię finansowe są znacznie niższe. Straty drużyny będą wynosiły kilkanaście milionów funtów.
Jednak nie tylko sam klub poniesie straty. Jak informuje "Daily Mail" słabe wyniki w tym sezonie mogą skutkować zmniejszeniem wynagrodzeń piłkarzy, sięgającym aż 25 proc. To wszystko wina występów poniżej oczekiwań we wszystkich rozgrywkach - Premier League, Lidze Europy oraz Pucharze Anglii.
ZOBACZ WIDEO: Wideo niesie się po sieci. Gracz Barcelony zachował się jak Ronaldo
Często mówi się o tym, że piłkarze dostają premię za dobre wyniki, ale te słabsze też mają swoje skutki. Według angielskiej gazety Manchester United zawarł w kontrakcie taki zapis. Mówi on o wyrównaniu drużynie strat finansowych, wynikających z opadnięcia z najważniejszego europejskiego turnieju. Na mocy tego, tygodniowa pensja zawodnika może zostać obniżona nawet o 25 proc.
Takie rozwiązanie najbardziej zaboli oczywiście najlepiej zarabiających, w tym Cristiano Ronaldo. Ten zarabia aż 385 tysięcy funtów za tydzień. Jeśli władze klubu wykorzystają zapis w pełni, to Portugalczyk zainkasuje 288 750 funtów za tydzień. To strata rzędu ponad 96 tysięcy funtów czyli ponad 530 tysięcy złotych.
Czytaj więcej:
Przed Fabiańskim jeszcze kilka lat kariery? "To facet, który zawsze bardzo dbał o siebie"
To on namówił Ronaldo na pozostanie w Manchesterze United