[tag=702]
AS Roma[/tag] dwa razy obejmowała prowadzenie, ale ostatecznie musiała uznać wyższość Juventusu. W samej końcówce Wojciech Szczęsny obronił rzut karny i spotkanie zakończyło się wynikiem 3:4.
To była druga kolejna porażka "Giallorossich". W chwili obecnej zespół Jose Mourinho zajmuje dopiero siódme miejsce w tabeli Serie A.
Słynny trener surowo ocenił swoich piłkarzy. Mourinho wziął na celownik Eldora Shomurodva. - Przez 70 minut kontrolowaliśmy mecz, ale później załamaliśmy się. Decydujący był drugi gol Juventusu. Felix Afena-Gyan zagrał dobry mecz, jednak musiałem zdjąć go z boiska. Jego zmiennik zrobił wszystko źle - grzmiał 58-latek w rozmowie z "DAZN".
ZOBACZ WIDEO: tak Lewandowski strzelił gola Borussii
- Sądzę, że moi zawodnicy mają problemy natury psychologicznej. Jeśli jesteś w du***, to powinieneś podnieść się i pokazać charakter. Mamy w szatni osoby, które są za miłe, za słabe - podsumował.
Gospodarze opadli z sił w drugiej połowie. - Powiedziałem piłkarzom, że jeśli mecz zakończyłby się po 70 minutach, to byłby świetny występ. Tak się jednak nie stało - zakończył.
Mourinho próbował wstrząsnąć drużyną przed kolejnym spotkaniem ligowym. 16 stycznia AS Roma podejmie Cagliari Calcio.
Czytaj także:
Szczęsny noszony na rękach. Włosi są zachwyceni Polakiem!
Nieoczekiwana broń Interu Mediolan