Zejście Karola Linettego nie przyniosło szczęścia

Getty Images / Marco Canoniero/LightRocket  / Na zdjęciu: Karol Linetty
Getty Images / Marco Canoniero/LightRocket / Na zdjęciu: Karol Linetty

Remis 1:1 z Venezią FC nie powinien satysfakcjonować Torino FC. Granata prowadziła, a gola straciła po jedynym strzale celnym beniaminka w podstawowym czasie. Nie było już wtedy na boisku zmienionego Karola Linettego.

Niepokonane od czterech kolejek Torino FC próbowało ugruntować pozycję w górnej połowie tabeli. W poprzednich dwóch sezonach, w których jedynym celem Granaty było utrzymanie, można było odwyknąć od jej obecności bliżej czuba niż dna stawki. Okazja na odniesienie trzeciego zwycięstwa w sezonie wydawała się być dobra, ponieważ podopieczni Ivana Juricia odwiedzili beniaminka.

Drużyna Karola Linettego prowadziła grę i spędzała większość czasu na połowie Venezii. Fragmentami Torino miało ponad 70 procent posiadania piłki. Niewiele jednak z tego wynikało, a gospodarze odgryzali się atakami. David Okereke główkował ponad poprzeczką w bramce Vanji Milinkovicia-Savicia, a trafienie do bramki Dennisa Johnsena nie stało się golem z powodu spalonego. Generalnie jednak pierwsza połowa nadawała się do zapomnienia.

Torino było nieco groźniejsze w kwadransie po przerwie i w 56. minucie zdobyło prowadzenie 1:0. Josip Brekalo oddał strzał bez przyjęcia po dograniu Wilfrieda Stephane'a Singo. Skrzydłowy rozpędził się, zdobył przestrzeń i przed wykonaniem asysty podniósł głowę. Z kolei Brekalo trafił do siatki pierwszym w karierze strzałem w lidze włoskiej. Krótko po zmianie wyniku Karol Linetty zwolnił miejsce na boisku Danielowi Basellemu. Z Polakiem na ławce drużynie nie wiodło się dobrze.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nawet Lewandowski czasem się myli. Tak przegrał z Muellerem!

Drużyna z Piemontu zagrała bez kontuzjowanych Dennisa Praeta, Marko Pjacy, Oli Ainy, Simone Zazy i Andrei Belottiego. Po zdobyciu prowadzenia była ostrożniejsza, ale nie potrafiła utrzymać korzystnego wyniku. W 77. minucie sędzia Lorenzo Maggioni gwizdnął faul Koffiego Djidjiego w polu karnym i jeszcze pokazał obrońcy Torino drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Egzekutorem jedenastki był Mattia Aramu i zrobiło się 1:1.

Po raz szósty w ostatnich ośmiu meczach Venezia zremisowała z Torino. Granata straciła punkty mimo prowadzenia po raz trzeci w sezonie.

Venezia FC - Torino FC 1:1 (0:0)
0:1 - Josip Brekalo 56'
1:1 - Mattia Aramu (k.) 78'

Składy:

Venezia: Niki Maenpaa - Pasquale Mazzocchi, Michael Svoboda, Pietro Ceccaroni, David Schnegg (65' Tyronne Ebuehi) - Domen Crnigoj (65' Mattia Aramu), Antonio Vacca (38' Ethan Ampadu), Gianluca Busio (85' Luca Fiordilino) - Sofian Kiyine, David Okereke, Dennis Johnsen (86' Thomas Henry)

Torino: Vanja Milinković-Savić - Koffi Djidji, Bremer, Ricardo Rodriguez - Wilfried Stephane Singo (72' Mergim Vojvoda), Sasa Lukić, Tommaso Pobega (72' Rolando Mandragora), Cristian Ansaldi - Karol Linetty (58' Daniele Baselli), Josip Brekalo (80' David Zima) - Antonio Sanabria

Żółte kartki: Ampadu (Venezia) oraz Pobega, Milinković-Savić, Djidji (Torino)

Czerwona kartka: Koffi Djidji (Torino) /77' - za drugą żółtą/

Sędzia: Lorenzo Maggioni

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 AC Milan 38 26 8 4 69:31 86
2 Inter Mediolan 38 25 9 4 84:32 84
3 SSC Napoli 38 24 7 7 74:31 79
4 Juventus FC 38 20 10 8 57:37 70
5 Lazio Rzym 38 18 10 10 77:58 64
6 AS Roma 38 18 9 11 59:43 63
7 ACF Fiorentina 38 19 5 14 59:51 62
8 Atalanta Bergamo 38 16 11 11 65:48 59
9 Hellas Werona 38 14 11 13 65:59 53
10 Torino FC 38 13 11 14 46:41 50
11 US Sassuolo 38 13 11 14 64:66 50
12 Udinese Calcio 38 11 14 13 61:58 47
13 Bologna FC 38 12 10 16 44:55 46
14 Empoli FC 38 10 11 17 50:70 41
15 Sampdoria Genua 38 10 6 22 46:63 36
16 Spezia Calcio 38 10 6 22 41:71 36
17 US Salernitana 1919 38 7 10 21 33:78 31
18 Cagliari Calcio 38 6 12 20 34:68 30
19 Genoa CFC 38 4 16 18 27:60 28
20 Venezia FC 38 6 9 23 34:69 27

Czytaj także: Napoli rozpędzone. Piotr Zieliński przełamał gardę rywala
Czytaj także: Bartłomiej Drągowski niepokonany, Szymon Żurkowski odetchnął

Źródło artykułu: