"Wspomnienia z dwóch meczów na tym stadionie są dla niego bolesne. Szczęsny chce teraz przełamać tę złą passę" - napisali dziennikarze "Sportu".
Hiszpanie dodali, że dla polskiego bramkarza starcia w fazie pucharowej Ligi Mistrzów będą swego rodzaju pojedynkami z "jego klątwą".
ZOBACZ WIDEO: Nowy format Ligi Mistrzów pomógł Polakom. "Koło ratunkowe"
Wojciech Szczęsny, mimo bogatej kariery w takich klubach jak Arsenal, Roma czy Juventus, nigdy nie dotarł bowiem dalej niż do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.
"To właśnie ta nieosiągnięta ambicja skłoniła go do powrotu na boisko. W poprzednim meczu z Benficą, mimo że Barcelona wygrała, Szczęsny miał udział w trzech z czterech straconych goli" - podkreślili.
"Z 13 goli straconych przez niego w barwach Barcelony, aż sześć padło w Lidze Mistrzów. To pokazuje, że ta prestiżowa liga jest dla niego wyzwaniem, które chce pokonać" - dodali.
Hiszpanie nie mają wątpliwości, że Barcelona będzie potrzebować dobrej formy Szczęsnego, aby przejść do ćwierćfinału. Dotychczas Szczęsny zachował czyste konto w siedmiu z trzynastu meczów dla Barcelony, ale wciąż czeka na taki wynik w Lidze Mistrzów.
Pierwszy mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów między Benficą a Barceloną zaplanowano na środę 5 marca na godzinę 21:00.
Bądź na bieżąco, oglądaj mecze FC Barcelony w Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)