W czwartek dowiedzieliśmy się, że reprezentację Polski prowadzić będzie Paulo Sousa. W przeszłości był on szkoleniowcem takich zespołów jak między innymi ACF Fiorentina czy Girondins Bordeaux.
Portugalczyk zadebiutuje w nowej roli 25 marca, kiedy to Biało-Czerwoni zagrają z Węgrami w ramach eliminacji mistrzostw świata. Co ciekawe, kiedyś pracował na Węgrzech - był trenerem Videotonu, z którym odnosił sukcesy.
Michał Listkiewicz postanowił sprawdzić, jak szefowie wspomnianego węgierskiego klubu postrzegają tego szkoleniowca. Jego ustalenia napawają optymizmem.
- Mają o nim jak najlepsze zdanie. O jego komunikatywności, relacji z zawodnikami, autorytecie wśród piłkarzy. To ponoć człowiek bardzo optymistycznie nastawiony do życia, a to bardzo ważne w tej pracy - powiedział były szef PZPN w rozmowie z polsatsport.pl.
Listkiewicz przypomniał również, że Sousa był bardzo dobrym zawodnikiem. Nazwał go również świetnym trenerem klubowym. Zaznaczył jednocześnie, że "reprezentacja to dla niego nowe wyzwanie, bo to całkowicie inna praca".
Czytaj także:
> Wielkie problemy zdrowotne Seppa Blattera. Przez ponad tydzień był w śpiączce
> Kolejny włoski klub zainteresowany Krzysztofem Piątkiem. Szuka napastnika, by obronić się przed spadkiem
ZOBACZ WIDEO: Jerzy Engel ostrzega nowego selekcjonera reprezentacji Polski. "Przeskok jest kolosalny"