Królewski przelał pokaźną kwotę. Na leczenie polskiej sportsmenki

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Jarosław Królewski
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Jarosław Królewski

Wciąż trwa walka o powrót do zdrowia młodej biathlonistki Mileny Widlak. 18-latka potrzebuje sporo pieniędzy, aby móc stanąć na nogi. Ogromnym sercem wykazał się Jarosław Królewski, który odpowiedział na reportaż WP SportoweFakty.

W lutym polskie środowisko sportowe zostało poruszone tragiczną wiadomością o wypadku 18-letniej biathlonistki, Mileny Widlak. Podczas treningu w Jakuszycach, młoda zawodniczka uległa poważnemu upadkowi na nartach, co doprowadziło do uszkodzenia rdzenia kręgowego i paraliżu kończyn dolnych.

Lekarze oceniają jej szanse na powrót do pełnej sprawności jako minimalne. Świat się jeszcze jednak nie skończył, a rodzina, przyjaciele oraz całe środowisko sportowe nie tracą nadziei i mobilizują się, aby zapewnić jej jak najlepsze leczenie oraz rehabilitację, o czym napisał w swoim tekście Dariusz Faron, dziennikarz WP SportoweFakty.

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców

- Zawsze wierzyłam, że dobro i zło wracają do człowieka. Kiedy obudziłam się w szpitalu, zadałam sobie pytanie: co ja złego zrobiłam, że tak mnie pokarało? Dzisiaj myślę, że widocznie tak miało być - powiedziała Milena w reportażu WP SportoweFakty.

Milena Widlak była obiecującą zawodniczką młodzieżowej reprezentacji Polski w biathlonie. W 2023 roku reprezentowała kraj na mistrzostwach świata juniorów, a jej talent i determinacja wróżyły świetlaną przyszłość w tej dyscyplinie. Niestety, wypadek przerwał jej sportową karierę i postawił przed nią nowe, trudne wyzwania.

W obliczu tragedii, środowisko sportowe oraz ludzie dobrej woli z całej Polski zjednoczyli się, aby wesprzeć Milenę i jej rodzinę. W internecie ruszyły liczne zbiórki na leczenie i rehabilitację młodej biathlonistki, a wsparcie finansowe i moralne płynie zarówno od anonimowych darczyńców, jak i znanych postaci ze świata sportu.

Jednym z wyróżniających się gestów solidarności była wpłata w wysokości 19 060 złotych dokonana przez Jarosława Królewskiego, znanego przedsiębiorcę i współwłaściciela klubu piłkarskiego Wisła Kraków. Królewski, znany ze swojego zaangażowania w rozwój polskiego sportu, po raz kolejny udowodnił, że los młodych talentów nie jest mu obojętny. Jego hojność spotkała się z ogromnym uznaniem w środowisku sportowym oraz wśród kibiców.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści