Serie A. Włoskie media jednomyślnie oceniły Wojciecha Szczęsnego. Zwrócono uwagę na jeden szczegół

Getty Images / Stefano Guidi / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny
Getty Images / Stefano Guidi / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny

Juventus FC wygrał u siebie z Udinese Calcio 4:1. Włoskie media jednomyślnie oceniły występ Wojciecha Szczęsnego. Dziennikarze zwracają uwagę na to, że Polak miał w tym meczu dużo szczęścia.

Rok 2021 Juventus FC rozpoczął od przekonującego zwycięstwa. Mistrzowie Włoch wygrali u siebie z Udinese Calcio 4:1 i dominowali przez całe spotkanie. Wojciech Szczęsny był bliski zachowania czystego konta, ale skapitulował w 90. minucie. Marvin Zeegelaar wepchnął piłkę do bramki Juventusu po dośrodkowaniu Rodrigo De Paula oraz niefortunnej interwencji golkipera Juventusu.

Polak przy straconej bramce mógł zachować się nieco lepiej. Po dograniu De Paula odbił piłkę przed siebie, a z prezentu skorzystał Zeengelaar, który wpakował piłkę do pustej bramki. Włoskie media w kontekście oceny występu Szczęsnego były jednomyślne. Polak dostał "szóstki" w dziesięciostopniowej skali (1 - występ poniżej krytyki, 10 - klasa światowa).

"Odbił piłkę po strzale Larsena na poprzeczkę. Zeengelaar zabrał mu mecz z czystym kontem" - ocenili dziennikarze "La Gazzetta dello Sport". Zdaniem Eurosportu, Szczęsny przy straconym golu nie był winny. Jednak mimo to była to najniższa nota spośród zawodników Juventusu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale bramka piłkarki w Chile! Tego gola można oglądać godzinami

"Corriere dela Sera" zwróciło uwagę na grę nogami w wykonaniu Szczęsnego. "Jeden stracony gol został anulowany. Musi uważać na grę nogami" - dodał włoski serwis. Natomiast portal calciomercato.com zauważył, że Polak nie był zmuszony do trudnych interwencji. "Dwukrotnie uratowała go poprzeczka" - dodano.

Noty Wojciecha Szczęsnego:

calciomercato.comLa Gazzetta dello Sportcoriere.itEurosportgoal.com
Nota 6 6 6 6 6

Czytaj także:
Serie A: Piotr Zieliński zagrał popisowo. Gole Polaka pomogły wygrać Napoli
Serie A: Juventus FC zmazał plamę. Wojciech Szczęsny zdenerwowany w 90. minucie

Komentarze (0)