"Gwiazda". Anglicy zachwyceni polskim piłkarzem

Getty Images / Isabelle Field / plymouthherald.co.uk / Tymoteusz Puchacz / zrzut ekranu z portalu plymouthherald.co.uk
Getty Images / Isabelle Field / plymouthherald.co.uk / Tymoteusz Puchacz / zrzut ekranu z portalu plymouthherald.co.uk

Czerwona latarnia Championship, Plymouth Argyle, sensacyjnie pokonała kandydata do awansu do Premier League, West Bromwich Albion (2:1). Spory wkład w końcowy sukces miał Tymoteusz Puchacz, który zebrał pochlebne opinie.

Konia z rzędem temu, kto przewidziałby zwycięstwo Plymouth Argyle nad West Bromwich Albion. Mowa w końcu o zespołach z dwóch krańców tabeli: jedni okupują ostatnie miejsce w tabeli The Championship, drudzy walczą o awans do Premier League.

Mimo takiej rozbieżności to zespół Tymoteusza Puchacza wyszedł zwycięsko z tego starcia (2:1). A co istotne, polski zawodnik miał ogromny wkład w końcowy sukces. W 76. minucie, po dośrodkowaniu 26-latka, ręką w polu karnym zagrał jeden z zawodników rywali.

Sędzia nie wahał się i wskazał na rzut karny, który chwilę później na gola zamienił Ryan Hardie. Z kolei w 88. minucie Puchacz popisał się doskonałym podaniem do wspomnianego Szkota. Ten na raty pokonał bramkarza rywali, dzięki czemu Plymouth Argyle wyszło na prowadzenie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ale akcja! Ten gol wstrząsnął Brazylią

To utrzymało się już do końca i zgromadzeni na stadionie kibice byli świadkami ogromnej sensacji. Niewątpliwie nie byłoby to możliwe, gdyby nie świetny występ polskiego obrońcy. Puchacz został najwyżej ocenionym zawodnikiem przez dziennikarzy plymouthherald.co.uk.

"Gwiazda. Dzięki dwóm debiutantom w środku obrony, polski reprezentant powrócił do roli lewego obrońcy, w której zrobił wrażenie, gdy dołączył do Argyle na początku stycznia. Puchacz gra z dużą determinacją i energią, a jego dośrodkowania to prawdziwy atut, który Pilgrims muszą wykorzystać w jak największym stopniu" - czytamy.

Dziennikarze tego portalu wystawili Polakowi ocenę "8" (w skali 1-10). Bezsprzecznie Puchacz tym występem zwrócił na siebie uwagę innych klubów oraz Michała Probierza, który systematycznie powołuje go do kadry, jednak korzysta z niego sporadycznie.

Komentarze (2)
avatar
Tadeusz Józef
2.02.2025
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
SM zrób sobie z lodu okład na głowę 
avatar
wiexa
2.02.2025
Zgłoś do moderacji
7
1
Odpowiedz
u nas jak raz poda piłkę to już gwiazda