W holenderskim klubie z Pawłem Bochniewiczem wiążą duże nadzieje. SC Heerenveen chce sprowadzić polskiego stopera i podpisać z nim nawet czteroletni kontrakt. Jak informuje portal soccernews.nl, w czwartek Bochniewicz ma przejść testy medyczne, które z reguły okazują się formalnością.
Holenderska prasa donosi, że do transferu doszłoby kilka dni wcześniej, ale na przeszkodzie stanęło powołanie Bochniewicza do reprezentacji Polski. 24-latek ma tworzyć parę stoperów z Janem Paulem van Hecke, który ma być wypożyczony na rok z angielskiego Brighton and Hove Albion.
Z kolei jak przekazał na Twitterze dziennikarz "Super Expressu" Piotr Koźmiński, w środę Bochniewicz ma polecieć do Holandii, by następnego dnia przejść badania. To oznacza, że obrońca po ponad dwóch latach opuści Górnika Zabrze.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się strzela w polskiej III lidze
W Górniku Bochniewicz obecny sezon zaczął jako kapitan. Był wyróżniającą się postacią drużyny. Grał w Zabrzu od stycznia 2018 roku. Wystąpił w 92 meczach, strzelił 5 goli i miał trzy asysty.
SC Heerenveen to jeden z czołowych holenderskich zespołów. W poprzednim sezonie, przerwanym przez pandemię koronawirusa, klub z Fryzji zajął dziesiąte miejsce w tabeli Eredivisie.
Czytaj także:
Liga Narodów. Francja - Chorwacja. Wygrana "Trójkolorowych" w szalonym rewanżu za finał mundialu
El. ME U-21. Polska - Rosja. Wyszarpane, lecz bardzo cenne zwycięstwo polskiej młodzieżówki w Łodzi