Jadon Sancho od dawna znajduje się na liście życzeń Manchesteru United. Problem stanowi jednak kwota, jakiej za Anglika domaga się Borussia Dortmund. Wicemistrzowie Niemiec oczekują 120 mln euro i nie zamierzają schodzić z ceny.
W ubiegłym tygodniu Czerwone Diabły miały złożyć pierwszą ofertę za Sancho, ale 98 mln euro (89 mln funtów) nie usatysfakcjonowało BVB (więcej TUTAJ>>). Według informacji "Bilda", w drugim podejściu Anglikom i Niemcom udało się wypracować kompromis.
Manchester United zaproponował zapłatę 120 mln euro w ratach. Mowa o pierwszej transzy w wysokości 70 mln euro (w tym okienku transferowym), a następnie ratach w wysokości 30 mln euro i 20 mln euro (w 2021 i 2022 r.).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w takiej roli kolegi Roberta Lewandowskiego z Bayernu jeszcze nie widziałeś. Poszło mu świetnie
Christian Falk, dziennikarz "Bilda", twierdzi, że Borussia zgodziła się na taką formę zapłaty - pod jednym warunkiem. Manchester United musi przesłać oficjalną ofertę do 10 sierpnia.
Tego dnia Borussia Dortmund rozpocznie zgrupowanie w Bad Ragaz. Władze BVB i trener Lucien Favre chcą, by do tego czasu sytuacja Sancho się wyjaśniła.
Według portalu transfermarkt.de Jadon Sancho wyceniany jest na 117 mln euro. W minionym sezonie Bundesligi Anglik zagrał 32 mecze, w których strzelił 17 goli i miał 17 asyst. Jego kontrakt w Borussii jest ważny do 30 czerwca 2022 r.
Czytaj także: Bundesliga. Robert Lewandowski doceniony przez zawodników. Wygrał z dużą przewagą