Jacek Góralski w zimowym okienku transferowym zamienił bułgarski Ludogorec Razgrad na kazachski Kajrat Ałmaty. W nowym klubie, choć wywalczył sobie miejsce w wyjściowej jedenastce, za wiele nie pograł. Zdążył wystąpić w trzech kolejkach, zanim miejscowa liga, podobnie jak i wszystkie inne na świecie, została przerwana z powodu pandemii koronawirusa.
Polak ma jednak nadzieję, że Kajrat to nie będzie szczyt jego możliwości w karierze i wciąż wierzy w transfer do dużego klubu.
- Chciałbym trafić do jakiegoś mocnego europejskiego klubu, cały czas w to wierzę - powiedział zawodnik w programie "Sportowe trzy po trzy" na antenie TVP Sport. - Na pewno chciałbym jeszcze w mojej karierze zagrać w Lidze Mistrzów. Jako młody chłopak zawsze słuchałem tego hymnu. Jak na razie udało mi się zagrać w Lidze Europy, ale marzę o tym, by zagrać też w Lidze Mistrzów - dodał. Góralski zaznaczył także, że wśród jego marzeń znajdują się także wyjazd na mistrzostwa świata i Europy razem z reprezentacją Polski.
ZOBACZ WIDEO: Powrót PKO Ekstraklasy namiastką normalności. "Piłka nożna ma duży oddźwięk w społeczeństwie"
Pewnym zaskoczeniem dla kibiców może być natomiast odpowiedź 27-latka na pytanie o najlepszego zawodnika z jakim grał.
- Wiadomo, według mnie, najlepszym napastnikiem na świecie jest Robert Lewandowski, ale jeżeli chodzi o takie umiejętności czysto piłkarskie, to bardzo dużą różnicę robi Piotr Zieliński. Bardzo często jest krytykowany przez dziennikarzy, ale niektórzy nie widzą tego jak on kontroluje piłkę, jak się zachowuje na boisku, ile daje drużynie. Według mnie najlepszym zawodnikiem z którym grałem jest właśnie Piotr Zieliński - podkreślił.
Góralski dotychczas wystąpił w 13 spotkaniach reprezentacji. Debiut w kadrze zanotował w 2016 roku jeszcze jako piłkarz Jagiellonii. Od tamtej pory nie zdołał jednak ugruntować swojej pozycji na tyle, by móc regularnie liczyć na miejsce w pierwszej jedenastce.
Czytaj także:
- Frank Lampard nakłania Driesa Mertensa do transferu. "Dzwoni prawie codziennie"
- Transfery. Media: FC Barcelona ma na oku nowego bramkarza. Mógłby zastąpić Neto