Hiszpańska prasa przedstawia coraz więcej szczegółów wielkiego transferu FC Barcelona. W całą operację mocno zaangażował się prezydent Josep Bartomeu, który chce wszystko dopiąć na ostatni guzik. Bez wątpienia będzie to najdroższa transakcja w historii Dumy Katalonii.
Blaugrana chce zapłacić za Philippe Coutinho więcej niż za Ousmane'go Dembele (105 mln + 40 zmiennych). Podstawowa oferta za Brazylijczyka wyniesie około 130 mln euro, a dodatkowe 20 mln będzie uzależnione od postawy drużyny na boisku. - Pomocnik ma zarabiać na Camp Nou 14 mln euro netto. Z klubem będzie musiało pożegnać się aż trzech zawodników. Wszystko po to, aby zbilansować budżet - informuje "Sport.es".
Pierwszy na wylocie jest Arda Turan, za którego Duma Katalonii chce odzyskać 20-25 mln euro. Kolejni na liście są Denis Suarez, Andre Gomes czy Gerard Deulofeu. Barcelona liczy na łączny zysk w okolicach 50 mln euro. To niewiele, jednak kluczowe w tym aspekcie będzie pozbycie się pensji piłkarzy. Niepotrzebny Turan zarabia aż 8 mln euro rocznie.
Liverpool FC podobno zgodził się na sprzedaż Brazylijczyka. Zgodził się również na pewne ustępstwa (płatność w ratach), jednak całkowita suma transakcji nie może wynieść mniej niż 150 mln euro.
The Reds z pewnością zrobią znakomity interes. W 2013 roku kupili pomocnika z Interu za jedyne 13 mln euro. W obecnej kampanii rozegrał 12 meczów, w których strzelił 5 bramek oraz zanotował cztery asysty. Jego kontrakt z Liverpoolem wygasa dopiero 30 czerwca 2022 roku.
ZOBACZ WIDEO: Paris Saint-Germain powiększa przewagę nad rywalami [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]