Nie wahał się. Ter Stegen szczerze o Szczęsnym

Getty Images / ose Breton/Pics Action/NurPhoto via Getty Images/Yasser Bakhsh / Na zdjęciu od lewej: Marc-Andre ter Stegen i Wojciech Szczęsny
Getty Images / ose Breton/Pics Action/NurPhoto via Getty Images/Yasser Bakhsh / Na zdjęciu od lewej: Marc-Andre ter Stegen i Wojciech Szczęsny

Marc-Andre Ter Stegen przemówił po finale Superpucharu Hiszpanii. Kontuzjowany bramkarz Barcelony przed kamerami Movistar Plus wypowiedział się na temat swoich zastępców - Inakiego Peni i Wojciecha Szczęsnego.

W niedzielę FC Barcelona rozbiła Real Madryt 5:2 i sięgnęła po Superpuchar Hiszpanii. To pierwszy tytuł w erze Hansiego Flicka.

Do Arabii Saudyjskiej wraz z zespołem przyleciał kontuzjowany kapitan "Dumy Katalonii" - Marc-Andre ter Stegen. Niemiecki bramkarz pauzuje z powodu poważnego urazu kolana, którego nabawił się we wrześniu. Po meczu z Realem wziął udział w ceremonii dekoracji i wzniósł puchar.

- To zaszczyt podnieść trofeum, ale wiem, jaki wysiłek włożyli moi koledzy. Każdy z nich zasłużył na ten tytuł - mówił w rozmowie z telewizją Movistar Plus.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: koszmarny błąd w meczu Bayernu. Co on zrobił?!

W trakcie wywiadu Ter Stegen odniósł się także do sytuacji bramkarzy w Barcelonie. Pod jego nieobecność miejsce między słupkami zajął Inaki Pena, a 2 października klub podpisał kontrakt z Wojciechem Szczęsnym, ściągając go z piłkarskiej emerytury. Polak czekał na debiut do 4 stycznia, kiedy to wystąpił w 1/16 finału Pucharu Króla z UD Barbastro. Potem znalazł się też w wyjściowym składzie "Dumy Katalonii" na oba mecze Superpucharu.

- Decyzje nie należą do mnie, ale zarówno Inaki Pena, jak i Szczęsny to wspaniali bramkarze, obaj są na wysokim poziomie. Najważniejsze jest, że wszyscy mają dobre relacje, także z Anderem Astralagą (aktualnie trzeci bramkarz Barcelony - przyp.red). Między nimi jest dużo szacunku. To ważne, bo musimy pracować dla dobra zespołu - mówił Ter Stegen.

Dodajmy, że Wojciech Szczęsny nie może zaliczyć występu w finale Superpucharu do udanych. 34-latek w 56. minucie obejrzał czerwoną kartkę. Polak spóźnił się z wyjściem z bramki i przed własnym polem karnym faulował Kyliana Mbappe. Sędzia po analizie VAR usunął go z boiska.

Komentarze (4)
avatar
Antoni Hupert
13.01.2025
Zgłoś do moderacji
16
1
Odpowiedz
Co za bzdury......jakie spóźnione wyjście z bramki????? Redaktorku!!!!!! Nawalili obrońcy i ratował sytuację...... 
avatar
anty-zorkin
13.01.2025
Zgłoś do moderacji
14
1
Odpowiedz
Myślę, że Szczęsny nie kalkulował choć mógł...gdyby nie faul , mbape z pewnością trafiłby, a barca grałaby pełnym składem.... tym czasem , to czerwo zamknęło mecz, a barca zagrała półgodzinn Czytaj całość
avatar
Roberto Sochaj
13.01.2025
Zgłoś do moderacji
38
0
Odpowiedz
Przepraszam, a co tytuł ma wspólnego z treścią:)? 
Zgłoś nielegalne treści