Pogrom - tak można określić to, co Barcelona w niedzielę zrobiła z Realem Madryt. "Duma Katalonii" w finale Superpucharu Hiszpanii rozbiła swojego odwiecznego rywala 5:2 i sięgnęła po pierwsze trofeum w erze Hansiego Flicka.
Dla kibiców z Polski był to wyjątkowy mecz. W wyjściowym składzie Barcelony znalazło się bowiem dwóch zawodników z naszego kraju - Wojciech Szczęsny i Robert Lewandowski.
Klub w poniedziałkowy poranek dodał na swoim profilu w serwisie X zdjęcie Polaków w strojach meczowych. Zostało ono wykonane tuż po ceremonii dekoracji. Szczęsny trzymał puchar, a Lewandowski jedną dłoń zaciskał na wiszącym na jego szyi medalu. Obaj piłkarze uśmiechają się do obiektywu. W opisie znalazły się emotikony przedstawiające biało-czerwone flagi.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mijał rywali jak tyczki. Tak gra "Benja Messi"
Dodajmy, że Lewandowski w niedzielę zaliczył bardzo udany występ. 36-letni napastnik w 22. minucie asystował przy bramce Lamine'a Yamala, a niespełna kwadrans później sam wpisał się na listę strzelców, wykorzystując rzut karny.
Szczęsny nie będzie aż tak dobrze wspominał tego meczu. W 56. minucie obejrzał bowiem czerwoną kartkę. Polski bramkarz spóźnił się z wyjściem z bramki i przed polem karnym sfaulował mijającego go Kyliana Mbappe. Sędzia po analizie VAR wyrzucił go z boiska. Dla 34-latka był to dopiero trzeci występ w barwach Barcelony.