Pustki na Emirates. Arsenal ustanowił niechlubny rekord

PAP / FACUNDO ARRIZABALAGA / Na zdjęciu Arsene Wenger
PAP / FACUNDO ARRIZABALAGA / Na zdjęciu Arsene Wenger

W środowym meczu Pucharu Ligi między Arsenalem a Doncaster Rovers (1:0) zanotowano najsłabszą frekwencję w historii występów londyńskiego klubu na Emirates.

Środowe spotkanie obejrzało zaledwie 44064 widzów. Oznacza to, że ponad 16 tys. miejsc było pustych, co mocno rzucało się w oczy.

Poprzedni niechlubny rekord padł równo sześć lat wcześniej, również w Pucharze Ligi. Wówczas Arsenal mierzył się ze Shrewsbury Town, a spotkanie obejrzało 46539 widzów.

Arsenal zwykle szczyci się wysoką frekwencją i w meczach Premier League nie ma problemów z zapełnieniem trybun. Chętnych na obejrzenie meczu z Doncaster Rovers było dużo mniej niż w czasie innych spotkań Kanonierów, choć bilety dla dorosłych kosztowały raptem 10 funtów, a dla dzieci pięć funtów.

Zespół Arsene'a Wengera wygrał środowy mecz trzeciej rundy Pucharu Ligi po golu Theo Walcotta.

ZOBACZ WIDEO Koniec przygody Liverpoolu z Pucharem Ligi Angielskiej. Zobacz skrót meczu z Leicester [ZDJĘCIA ELEVEN EXTRA]

Komentarze (0)