Pieczątka na awansie Arsenalu. Jakub Kiwior podniósł się z ławki

PAP/EPA / Andy Rain / Jakub Kiwior w meczu Arsenalu FC z PSV Eindhoven
PAP/EPA / Andy Rain / Jakub Kiwior w meczu Arsenalu FC z PSV Eindhoven

90 minut Jakuba Kiwiora w meczu Ligi Mistrzów. Podniósł się z ławki Arsenalu FC po ponad miesiącu. Drużyna z Londynu zremisowała 2:2 z PSV Eindhoven i spokojnie awansowała do ćwierćfinału.

W tym artykule dowiesz się o:

Arsenal FC przystąpił do rewanżu z PSV po zwycięstwie 7:1 w Eindhoven. Kanonierzy postrzelali w Holandii i konfrontacja na Emirates Stadium była formalnością dla zespołu Mikela Artety. Gościom pozostało godnie pożegnać się z europejskim pucharem, bo w odrobienie strat wierzyli tylko niepoprawni optymiści.

Menedżer Mikel Arteta mógł eksperymentować przy wyborze czasu. Swoją szansę dostał Jakub Kiwior, który w obronie zagrał wspólnie z Benem Whitem, Gabrielem Magalhaesem i Mylesem Lewisem-Skellym. Jakub Kiwior mógł pograć sobie na środku formacji przed marcowym zgrupowaniem reprezentacji Polski, do czego nie miał wielu okazji.

Poza Jakubem Kiwiorem możliwość pokazania się w podstawowym składzie Arsenalu dostał Ołeksandr Zinczenko. Już w 6. minucie Ukrainiec strzelił gola na 1:0 w rewanżu i w sumie dziewiątego w dwumeczu. Kanonierzy postanowili nadal punktować przeciwnika z Holandii, a Zinczenko wykorzystał szansę po złym wyprowadzeniu piłki przez PSV.

ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku

Wszystko na boisku działo się szybko i w 18. minucie było jasne, że obrona, z Jakubem Kiwiorem w szeregach, nie zachowa czystego konta. Gospodarze nie upilnowali piłkarza, na którego już na starcie mieli uważać. Ivan Perisić dostał podanie od Guusa Tila i pokonał strzałem na 1:1 Davida Rayę.

Piłkarze bawili się dobrze na boisku. W 37. minucie Declan Rice odzyskał prowadzenie 2:1 dla Arsenalu. Pomocnik oddał uderzenie z bliska do siatki po perfekcyjnym dośrodkowaniu Raheema Sterlinga. Piłka wpadła do bramki tuż obok Waltera Beniteza. Kibice na trybunach ponowienie mieli powód do wiwatowania.

W przerwie była zmiana Jerdy'ego Schoutena na Joeya Veermana. Po niej była szansa na ponowne wyrównanie. W 58. minucie zmiennik mierzył z okolicy narożnika pola karnego, ale kopnął piłkę trochę za wysoko.

PSV pozostało na połowie przeciwnika i w 70. minucie Couhaib Driouech doprowadził do remisu 2:2. Czas pokazał, że była to ostatnia bramka. Na zepsucie humoru gospodarzom i pozytywne pożegnanie gości z europejskim pucharem.

Arsenal FC - PSV Eindhoven 2:2 (2:1)
1:0 - Ołeksandr Zinczenko 6'
1:1 - Ivan Perisić 18'
2:1 - Declan Rice 37'
2:2 - Couhaib Driouech 70'

Pierwszy mecz: 7:1. Awans: Arsenal

Składy:

Arsenal: David Raya - Ben White (78' Jurrien Timber), Jakub Kiwior, Gabriel Magalhaes, Myles Lewis-Skelly - Declan Rice (64' Leandro Trossard), Jorginho, Ołeksandr Zinczenko (78' Martin Odegaard) - Raheem Sterling, Mikel Merino (64' Riccardo Calafiori), Kieran Tierney (78' Gabriel Martinelli)

PSV: Walter Benitez - Richard Ledezma, Adamo Nagalo (77' Ryan Flamingo), Armando Obispo (69' Olivier Boscagli), Tyrell Malacia - Guus Til, Jerdy Schouten (46' Joey Veerman), Isaac Babadi - Johan Bakayoko, Ivan Perisić (68' Luuk de Jong), Couhaib Driouech (80' Esmir Bajraktarević)

Żółte kartki: Kiwior, Rice, Sterling (Arsenal) oraz Babadi (PSV)

Sędzia: Jesus Gil Manzano (Hiszpania)

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści