Real zmaga się z kryzysem linii obrony. Sergio Ramos jest zawieszony za czerwoną kartkę, Raphael Varane dopiero powrócił do treningów po kontuzji, a na uraz uskarża się Jesus Vallejo.
[tag=70]
Zinedine Zidane[/tag] miał się domagać wzmocnień, w czym wtórował mu Cristiano Ronaldo. Trener miał rozmawiać z Florentino Perezem na temat transferów. Celem numer jeden był Leonardo Bonucci, ale zawodnik zmienił Juventus na AC Milan. Nie udało się również sprowadzić Marquinhosa z Paris Saint-Germain.
Ostatecznie trener Realu poinformował, że nie będzie już wzmocnień. - Mamy czterech obrońców. Nie przyjdą nowi. Mamy Casemiro i Marcosa Llorente, którzy już grali na tej pozycji. Musimy dać radę - powiedział.
- Chcemy utrzymać obecny poziom. Gramy dobrze, ale to może się skończyć. Musimy zachować maksymalną koncentrację na wielu płaszczyznach. Mam nadzieję, że w przerwie reprezentacyjnej nie stracimy kolejnych piłkarzy, ale na razie nie myślę o tym - dodał.
W niedzielę Real, który niedawno opuścili Danilo, Pepe i Alvaro Morata, podejmie w meczu ligowym Valencię.
ZOBACZ WIDEO Dublet Roberta Lewandowskiego - zobacz skrót meczu Werder Brema - Bayern Monachium [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]