44-letni szkoleniowiec prowadził biało-czerwono-białych od początku sezonu 2024/2025. Pod jego wodzą łodzianie rozegrali 24 oficjalne mecze - wygrali i przegrali po dziewięć, a sześć zremisowali. Po 21 kolejkach Betclic I ligi zespół znajduje się na jedenastej pozycji w tabeli. Dalekiej od oczekiwanej.
Czarę goryczy przelała niedzielna porażka piłkarzy Łódzkiego Klubu Sportowego z Miedzią Legnica 0:1 po golu Adnana Kovacevicia z rzutu karnego. Tym samym ełkaesiacy nadal nie potrafią strzelić bramki (i co za tym idzie wygrać spotkania) u siebie od 17 września 2024 roku i spotkania z Wisłą Kraków.
Klub z al. Unii poinformował, że wraz z Jakubem Dziółką drużynę opuści jego asystent - Maksymilian Hołownia, a nowy trener ma zostać zaprezentowany we wtorek na specjalnej konferencji prasowej.
Nieoficjalnie mówi się, że jednym z kandydatów na miejsce Dziółki jest Jacek Magiera. Były szkoleniowiec Śląska Wrocław oglądał niedzielny mecz ŁKS-u z Miedzią z trybun.
Więcej wkrótce.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sergio Ramos bożyszczem fanów. Szalona radość