Ubrany w ciepłą kurtkę Milik z uśmiechem na ustach siedzi na ławce i pokazuje uniesiony do góry kciuk - tak reprezentant Polski zapozował fotografowi, by pokazać, że jego powrót na boisko jest już bliski. I choć w meczu Bologna - Napoli (1:7) na boisku działy się szalone rzeczy, włoskie media nie zapomniały o ważnym wydarzeniu tuż za linią boczną.
"Milik wrócił na ławkę po czterech miesiącach i z tego miejsca cieszył się widowiskiem" - napisała "Corriere Dello Sport".
"Il Mattino", dziennik z Neapolu, pisze o "pięknym uśmiechu" naszego reprezentanta. "Ten obrazek pokazuje dobry nastrój Polaka, który nie gra od października 2016 roku" - komentuje.
Wracający do zdrowia po zerwaniu więzadła w kolanie w meczu z Bologną nie pojawił się na boisku. Trener Napoli Maurizio Sarri tłumaczył, że choć forma Milika rośnie, to jednak cztery miesiące bez gry i pracy na treningach wciąż są widoczne i żeby wejść do drużyny musi on jeszcze trochę popracować.
- Powrót Milika da nam więcej opcji. Będziemy z tygodnia na tydzień patrzeć, kto jest w lepszej formie i kto może zaoferować drużynie więcej. Na podstawie tego podejmiemy decyzję o tym, kto zagra - powiedział Sarri.
ZOBACZ WIDEO Festiwal strzelecki SSC Napoli. Dwie asysty Piotra Zielińskiego! - zobacz skrót meczu Bologna FC - SSC Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN]