Obecnie Aubameyang przebywa z kadrą Gabonu na Pucharze Narodów Afryki. Wokół 27-letniego zawodnika narosło sporo spekulacji transferowych, tym bardziej, że jeszcze niedawno wyrażał chęć gry w Realu Madryt.
- Na razie chcę zostać w Borussii. Nie ma sensu mówić o Realu. To nie czas na to, zwłaszcza, że dobrze się czuję w Dortmundzie - przyznał.
- Wyzwania są świetne. Oczywiście jesteśmy jednym z czołowych klubów, ale nie na poziomie Barcelony, Realu czy Bayernu. Byłoby miło wygrać z Borussią trofea i mam nadzieję, że tak się stanie - dodał.
Aubameyang zabrał również głos na temat oferty z chińskiego Szanghaj SIPG, który miał oferować za piłkarza za 150 milionów euro i gwarantować pensję w wysokości 41 mln euro rocznie.
- Zerknąłem do internetu. Byłem zaskoczony. To miłe, kiedy ktoś chce za ciebie zapłacić tak duże pieniądze, ale nie wiem czy to była prawda czy nie. Nie przykładałem do tego wagi, mam swoje priorytety - przyznał gwiazdor Bundesligi.
ZOBACZ WIDEO Demolka! Barcelona nie dała szans rywalowi. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]
Czy Aubameyang zostanie królem strzelców Bundesligi? 
