Nie był to jednostronny mecz, ale Lech Poznań ostatecznie dość pewnie wygrał z Zagłębiem Lubin 3:1 i wrócił na pierwsze miejsce w PKO Ekstraklasie, wykorzystując wpadkę Jagiellonii Białystok (-----> RELACJA).
Dwie bramki dla "Kolejorza" zdobył Patrik Walemark. Po raz pierwszy trafił już w 2. minucie i to w sposób, obok którego nie da się przejść obojętnie.
Kibice jeszcze dobrze nie zdążyli zająć swoich miejsc na trybunach, a Szwed już cieszył się z gola po kapitalnym strzale z rzutu wolnego. To było ponad 30 metrów od bramki. Walemark uderzył idealnie - z odpowiednią siłą i precyzją. Stojący między słupkami Dominik Hładun nie mógł nic zrobić.
Zresztą, to nie było ostatnie słowo tego zawodnika. W 18. minucie miał już w dorobku dublet, po tym jak wbiegł w pole karne i oddał niezwykle precyzyjny strzał przy dalszym słupku.
Walemark ma już sześć strzelonych goli w tym sezonie. Był hat-trick przeciwko Koronie Kielce, teraz dublet w rywalizacji z Zagłębiem.
Zobacz pięknego gola Walemarka:
Zobacz drugą bramkę:
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sergio Ramos bożyszczem fanów. Szalona radość