To dlatego Grzegorz Krychowiak nie gra w PSG

Getty Images / Jeff Gross / Grzegorz Krychowiak
Getty Images / Jeff Gross / Grzegorz Krychowiak

Według Laundry'ego Chauvina, który prowadził Grzegorza Krychowiaka w Nantes, reprezentant Polski ma w Paris Saint-Germain status rezerwowego, ponieważ nie pasuje do stylu gry preferowanego przez mistrza Francji.

Gdy Grzegorz Krychowiak przechodził do PSG za 26 mln euro, wydawało się, że Unai Emery zbuduje wokół niego II linię mistrza Francji. W końcu reprezentant Polski był kluczowym zawodnikiem prowadzonej przez niego Sevilli. Mało tego, Polak był jednym z kapitanów andaluzyjskiej drużyny.

W Paryżu Krychowiak przeżywa jednak duże rozczarowanie. Wystąpił w zaledwie ośmiu z 17 spotkań PSG, a na boisku spędził tylko 454 minut - to raptem 29 proc. czasu, jaki mógł rozegrać. Tylko w czterech spotkaniach znalazł się w wyjściowym składzie PSG, a po raz ostatni od pierwszego gwizdka wystąpił 15 października.

44-krotny reprezentant Polski znalazł się w trudnym położeniu, a zdaniem jego byłego trenera z Nantes, Laundry'ego Chauvina, Krychowiak nie pasuje do PSG.

- Siłą Grzegorza jest to, że dostosowuje się poziomem do kolegów z drużyny. Im w większej drużynie jest, tym robi większy progres. Czemu ma problemy w Paryżu? Nantes, Reims i Sevilli to drużyny, które nie grały w oparciu o posiadanie piłki i sądzę, że jest bardziej wartościowy dla zespołów, które "cierpią" - mówi Chauvin, który opiekował się Krychowiakiem w sezonie 2011/2012.

ZOBACZ WIDEO "Parę łez poleciało". Milik szczerze o kontuzji

Źródło artykułu: