El. MŚ: Portugalia wymęczyła Łotwę. Ronaldo strzelił dwa gole i zmarnował jedenastkę

PAP/EPA / MARIO CRUZ
PAP/EPA / MARIO CRUZ

To był jednostronny mecz. Portugalia pokonała Łotwę 4:1. Goście długo stawiali dzielny opór, ciężko pracując w defensywie. Poczuli nawet szansę na urwanie punktów faworytowi, ale skończyło się wysoką przegraną.

Faworyt był jeden. Portugalia jeszcze żyje triumfem na Euro 2016, a Łotwa w październiku skompromitowała się z Wyspami Owczymi. W Rydze padł wynik 0:2 i był to prawdziwy wstyd łotewskiej piłki. Na Estadio Algarve nikt nie brał pod uwagę straty punktów. Mistrzowie Europy mieli wygrać łatwo i wysoko, a Cristiano Ronaldo strzelić kilka goli i dogonić w klasyfikacji strzelców Roberta Lewandowskiego.

Portugalczycy szybko zdominowali rywala. W początkowej fazie mieli co prawda problemy z twardą piłką prezentowaną przez Łotyszy, ale z czasem przystosowali się. Długo rozgrywane ataki pozycyjne i częste strzały z dystansu. Bardzo dobrze w łotewskiej bramce ustawiał się Andris Vanins. 36-latek zaskakiwał pewnością interwencji, czesto decydując się na łapanie piłki. Nie popełniał żadnych błędów. Udało mu się nawet wyczuć zamiary strzelca jedenastki, ale uderzenie było prawdziwym pociskiem. Gol z rzutu karnego autorstwa Ronaldo był jedynym w pierwszej połowie.

W drugiej obraz gry nie zmienił się. Gospodarze atakowali. Goście ciężko pracowali w defensywie. W 59. minucie gospodarze otrzymali drugą jedenastkę, ale tym razem Ronaldo się pomylił. Po jego strzale piłka trafiła w słupek, odbiła od nóg bramkarza i wyszła w pole. Portugalczyk był wyraźnie niepocieszony.

Łotyszy stać było na wyrównanie, co wprawiło miejscowych w osłupienie. Autorem gola był rezerwowy Arturs Zjuzins. Jego atomowy, płaski strzał w krótki róg pozwolił uwierzyć, że z Portugalii można wyjechać z punktami. Na krótko. Szybka odpowiedź Williama Carvalho i 2 gole w końcówce poprawiły humory Portugalczyków. 4:1 wygląda na łatwe zwycięstwo, ale długimi minutami Łotwa stawiała duży opór.

Dublet przeciwko Łotwie pozwolił Ronaldo na dogonienie Lewandowskiego. Polak i Portugalczyk przewodzą klasyfikacji najlepszych strzelców eliminacji. Obaj mają w dorobku po 7 strzelonych goli.

ZOBACZ WIDEO Słoweński dziennikarz: Wygrana z Polską może być ambitnym życzeniem (Źródło: TVP S.A.)

{"id":"","title":""}

Portugalia - Łotwa 4:1 (1:0)
1:0 - Cristiano Ronaldo (k.) 28'
1:1 - Arturs Zjuzins 67'
2:1 - William Carvalho 70'
3:1 - Cristiano Ronaldo 85'
4:1 - Bruno Alves 90+2'

Składy:

Portugalia: Rui Patricio - Joao Cancelo, Jose Fonte, Bruno Alves, Raphael Guerreiro, William Carvalho, Nani (65' Ricardo Quaresma), Joao Mario (71' Gelson Martins), Andre Gomes (88' Renato Sanches), Cristiano Ronaldo, Andre Silva.

Łotwa: Andris Vanins - Gints Freimanis, Vitalijs Jagodinskis, Kaspars Gorkss, Vitalijs Maksimenko, Igors Tarasovs, Olegs Laizans, Vladislavs Gabovs, Glebs Kluskins (79' Aleksejs Visnakovs), Artjoms Rudnevs (87' Vladislavs Gutkovskis), Davis Ikaunieks (60' Arturs Zjuzins).

Żółte kartki: Andre Gomes (Portugalia) oraz Glebs Kluskins, Vitalijs Maksimenko, Kaspars Gorkss, Vladislavs Gabovs (Łotwa).

Sędzia: Bobby Madden (Szkocja).

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Portugalia 10 9 0 1 32:4 27
2 Szwajcaria 10 9 0 1 23:7 27
3 Węgry 10 4 1 5 14:14 13
4 Wyspy Owcze 10 2 3 5 4:16 9
5 Łotwa 10 2 1 7 7:18 7
6 Andora 10 1 1 8 2:23 4
Komentarze (2)
avatar
piotruspan661
13.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Regułą jest to, że słabsze drużyny dużo bramek tracą w końcówkach meczów. Tak było i tym razem.