Napastnikowi Bayernu Monachium w spotkaniu z 1.FC Koeln (1:1) brakowało ruchu. Starał się, walczył, ale kolejny raz był skrzętnie pilnowany przez obrońców. Tym razem życie mocno uprzykrzał mu Mergim Mavraj.
Był to czwarty mecz, w którym "Lewy" nie trafiał do siatki. Wcześniej nie zdołał pokonać bramkarzy Atletico Madryt, Hamburgera SV i Herthy BSC.
Od formy Lewandowskiego uzależniona jest także jakość gry Bawarczyków. Kiedy jemu nie idzie, cała drużyna ma problemy nie tylko z finalizacją akcji, ale także ich zawiązywaniem.
Naszemu rodakowi ewidentnie brakuje świeżości. Wywołała ją eksploatacja. Choć Carlo Ancelotti stawia na rotację, w tym sezonie dwukrotny król strzelców Bundesligi rozegrał wszystkie spotkania od początku do końca. Nie pozostawiło to śladu na jego dyspozycji. Według naszej wiedzy "Lewy" czuje się zmęczony.
Nie jest to dobra informacja w związku ze zbliżającym się zgrupowaniem reprezentacji Polski. 8 października zagramy z Danią, a trzy dni później naszym rywalem będzie Armenia. Podopieczni Adama Nawałki pilnie potrzebują punktów, by nie skomplikować sobie drogi na mistrzostwa świata w Rosji.
ZOBACZ WIDEO Rafał Wolski: W Legii dorastałem, ale to już zamknięty rozdział
{"id":"","title":""}