Nastolatek występuje obecnie w Odds BK. Może grać na lewym skrzydle lub w ataku. Głośno o 17-latku zrobiło się w sierpniu tego roku. Norwegowie podejmowali w IV rundzie eliminacji Ligi Europy Borussie Dortmund i w pierwszym meczu byli bliscy sprawienia sporej niespodzianki. Po pół godzinie gry prowadzili 3:0, a jednym z najlepszych piłkarzy na boisku był właśnie Rafik Zekhnini.
Spotkanie ostatecznie zakończyło się zwycięstwem BVB (4:3), ale młody Norweg wpadł w oko skautom z najlepszych lig. W samych superlatywach o napastniku Odds BK wypowiadał się obrońca niemieckiej drużyny Mats Hummels.
Post-game Mats Hummels and reaction to 17-year old winger Rafik Zekhnini pic.twitter.com/XEiSXYyM3J
— Ashwin Johri (@AshwinJohri) sierpień 20, 2015
W letnim okienku transferowym spekulowano nawet, że Zekhnini może trafić do Manchesteru United, a Anglicy zapłacą za niego 3 mln euro. Sam piłkarz również nie ukrywał, że chciałby trafić na Old Trafford. - Gra w Manchesterze United to moje marzenie. Zawsze był to mój ulubiony klub - przekonywał na łamach norweskich mediów Zekhnini. Do finalizacji transakcji jednak nie doszło.
W obecnym sezonie Zekhnini rozegrał 11 spotkań w norweskiej ekstraklasie, w których strzelił 2 gole i zaliczył 1 asystę. Podczas ostatniego spotkania, w którym Odds BK mierzyło się z Sarbsborg, młodego Norwega przyjechali zobaczyć wysłannicy polskich klubów - Legii Warszawa oraz poznańskiego Lecha. Na tym jednak nie koniec. Na stadionie w Skien pojawili się również skauci Borussii Dortmund, FC Sankt Pauli, SC Heerenveen, IFK Goeteborg, FC Groningen, FC Nordsjaelland oraz Sparty Praga.
Co ciekawe wszyscy musieli obejść się smakiem, bowiem Zekhnini cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych. Próbkę jego umiejętności można jednak zobaczyć poniżej: