Bee Taechaubol zapowiedział, że w ciągu kilku dni uda się do Włoch, by sfinalizować transakcję. Ma nabyć od rodziny Berlusconich 65 procent praw do AC Milan w dwóch turach - najpierw 20, a następnie 45 procent - za łączną kwotę sięgającą 1 miliarda euro. Wstępne porozumienie już osiągnięto i gdyby zostało zerwane przez Włochów, byliby zobowiązani wypłacić "Misterowi Bee" wielomilionowe odszkodowanie.
[ad=rectangle]
Tajski przedsiębiorca i multimiliarder od dłuższego czasu wykazywał zainteresowanie zespołem z Serie A, ale Silvio Berlusconi dopiero teraz postanowił oddać kontrolę nad Milanem. Były włoski premier rządzi w klubie od lutego 1986 roku, a zatem przez blisko trzy dekady. W tym czasie Rossoneri pięć razy zdobyli Puchar Europy i ośmiokrotnie triumfowali w rozgrywkach ligowych.
Przejście w ręce zamożnego Tajlandczyka, który większościowym udziałowcem zostanie w 2016 roku, to dla przeżywającego nie najlepszy okres klubu szansa na lepszą przyszłość. Już pojawiły się spekulacje, że nowym trenerem Milanu ma zostać Carlo Ancelotti bądź ceniony w Italii Vincenzo Montella. Z drugiej strony przejęcie Interu Mediolan w 2013 roku przez Indonezyjczyka Ericka Thohira nie przyniosło na razie efektów w postaci lepszej gry Nerazzurrich.
Lazio w tym roku się odbudowuję, teraz czas na czerwono-czarnych.