To nie Puchar Ekstraklasy - zapowiedź meczu ŁKS Łódź - Jagiellonia Białystok

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po czterech kolejkach piłkarskiej ekstraklasy ŁKS i Jagiellonia mają na swoim koncie po 4 punkty i plasują się poza pierwszą dziesiątką w tabeli. Przed sezonem oba zespoły były typowane do walki o utrzymanie w lidze i to wydaje się potwierdzać boiskowa rywalizacja. Dlatego piątkowy mecz w Łodzi zapowiada się bardzo interesująco.

ŁKS i Jagiellonia po raz ostatni zmierzyły się w Łodzi... 1,5 tygodnia temu. W spotkaniu Pucharu Ekstraklasy ŁKS przegrał z żółto-czerwonymi aż 1:4. Zarówno trenerzy jak i zawodnicy podkreślają jednak, że liga to coś zupełnie innego i to spotkanie będzie bardziej wyrównane. Oba pojedynki mogą mieć ze sobą niewiele wspólnego, bowiem w meczu pucharowym wystąpili głównie dublerzy i niewielu graczy, którzy zagrali w Łodzi przed kilkoma dniami, pojawi się na murawie w meczu ligowym.

W ŁKS w ostatnich dniach mieliśmy do czynienia z istnym szpitalem. Kontuzjowanych było kilku podstawowych piłkarzy, jednak na szczęście dla szkoleniowca Marka Chojnackiego większość graczy jest już gotowa do gry. Długa przerwa czeka jedynie Georgasa Freidgeimasa, a jeszcze przez kilkanaście dni leczyć się będzie Dariusz Stachowiak. W tej sytuacji łodzian ratuje powrót do zdrowia Marcina Adamskiego, który będzie mógł zagrać na środku obrony z Mariuszem Mowlikiem, a miejsce Freidgeimasa zajmie Dejan Ognjanović.

Jagiellonia do Łodzi przyjedzie natomiast bez kontuzjowanych Roberta Szczota, Łukasza Tumicza i Andriusa Skerli. To spore osłabienie, gdyż Tumicz był autorem obu goli podczas ostatniego meczu ligowego Jagi, w którym pokonała ona 2:0 Piast Gliwice, zaś Szczot doskonale zna łodzian, gdyż przez ostatnie sezony grał w ŁKS i w tym spotkaniu z pewnością dałby z siebie wszystko. W piątek na boisko wybiegnie za to inny były gracz ŁKS - Ensar Arifović.

Do ostatniej chwili trener Michał Probierz nie będzie wiedział, czy będzie mógł skorzystać z nowego zawodnika - Czecha Tomasa Pesira. Czynione są bowiem starania, aby potwierdzić go do rozgrywek przed pojedynkiem z ŁKS, ale czy to się uda, będzie wiadomo dopiero w piątek.

W obozach obu drużyn zapowiadają walkę o pełną pulę. Z kim bowiem wygrywać, jeśli nie z rywalami w rywalizacji o utrzymanie. Gracze Jagiellonii już w czwartek przyjechali w okolice Łodzi i nocują w ośrodku Antoniego Ptaka w Gutowie Małym, gdzie na co dzień... trenują łodzianie, nie mający własnego boiska treningowego.

ŁKS Łódź - Jagiellonia Białystok / pt 12.09.2008 godz. 17:45

Przewidywane składy:

ŁKS Łódź: Wyparło - Marciniak, Adamski, Mowlik, Ognjanović, Biskup, Kascelan, Haliti, Kujawa, Vayer, Jarka.

Jagiellonia Białystok: Lech - Lewczuk, Stano, Cionek, Król, Renusz, Everton, Hermes, Kojasević, Arifović, Pesir.

Sędzia: Marcin Borski (Warszawa).

Zamów relację z meczu ŁKS Łódź - Jagiellonia Białystok

Wyślij SMS o treści SF JAGIELLONIA na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu ŁKS Łódź - Jagiellonia Białystok

Wyślij SMS o treści SF JAGIELLONIA na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Źródło artykułu: