Sam finał rozczarował. Po dynamicznym początku, w którym najpierw tuż obok słupka bramki Porto uderzył Custodio, a w odpowiedzi Hulk posłał piłkę minimalnie obok bramki Arsenalitas, tempo meczu siadło.
Z biegiem czasu świeżo upieczeni mistrzowie Portugalii zyskiwali przewagę, ale długo nie potrafili jej udokumentować. Wreszcie tuż przed przerwą dał znać o sobie Falcao. Kolumbijski snajper uwolnił się spod opieki Paulao i w ekwilibrystyczny sposób złożył się do uderzenia głową po dośrodkowaniu Fredy'ego Guarina z prawego skrzydła, przy którym Artur nie miał nic do powiedzenia. To 17. gol Falcao w 14. występie w Lidze Europejskiej!
Tuż po wznowieniu gry w drugiej połowie przed wymarzoną szansą na wyrównanie stanął Marcio Mossoro, który po błędzie Fernando znalazł się sam na sam z Heltoem, ale przegrał pojedynek z bramkarzem Smoków. Była to praktycznie pierwsza i ostatnia okazja drużyny Domingosa Pacienci na doprowadzenie do remisu.
W drugiej części gry Porto mądrze się broniło i ograniczyło się do kontrataków. Zmuszony do gry w ataku pozycyjnym pogromca Lecha Poznań z 1/16 finały nie miał atutów na przełamanie defensywy Smoków. W całym spotkaniu obie drużyny oddały w sumie trzy celne strzały. Porto do końcowego triumfu wystarczyło zaledwie jedno uderzenie w światło bramki finałowego rywala!
Polskiego bramkarza, Pawła Kieszka zabrakło w kadrze meczowej FC Porto.
FC Porto - SC Braga 1:0 (1:0)
1:0 - Falcao 44'
Składy:
FC Porto: Helton - Sapunaru, Rolando, Otamendi, Alvaro Pereira - Hulk, Guarin (73' Belluschi), Fernando, Joao Moutinho, Varela (79' James Rodriguez) - Falcao.
SC Braga: Artur - Miguel Garcia, Paulao, Alberto Rodriguez (46' Kaka), Silvio - Custodio, Hugo Viana (46' Mossoro), Vandinho, Alan - Lima (66' Meyong), Paulo Cesar.
Żółte kartki: Rolando (FC Porto) oraz Hugo Viana, Silvio, Miguel Garcia, Mossoro, Kaka (SC Braga)
Sędzia: Carlos Velasco Carballo (Hiszpania).