W zasadzie nie ma meczu Sydney FC, w którym nie mówiłoby się o Patryku Klimali. W pozytywnym tonie. Nie inaczej było w czwartek przy okazji spotkania z Jeonbuk Hyundai Motors w Lidze Mistrzów Azji 2. Klimala po raz kolejny błysnął i zdobył dwie bramki, dzięki którym jego zespół odniósł pewne zwycięstwo.
Pierwszego gola strzelił w 36. minucie. Dostał długie podanie, w pełnym biegu przyjął piłkę na klatkę piersiową i oddał dobry strzał lewą nogą pod poprzeczkę. Bramkarz drużyny przeciwnej nie miał nic do powiedzenia.
W 66. minucie Polak miał już ustrzelony dublet. Wykorzystał fakt, że nikt go nie atakował 25 metrów od bramki i oddał płaski strzał, po którym piłka wpadła do siatki przy samym słupku.
Klimala notuje fantastyczny sezon w zespole z Sydney. Zdobył już 13 bramek, a przypomnijmy, że jest wypożyczony ze Śląska Wrocław, w którym kompromitował się na każdym kroku.
Sydney FC wygrało 2:0 i jest w świetnej sytuacji przed rewanżem na własnym stadionie. Ten mecz zostanie rozegrany 13 marca.
Gol na 1:0
Gol na 2:0
ZOBACZ WIDEO: Nowy format Ligi Mistrzów pomógł Polakom. "Koło ratunkowe"