To już naprawdę ostatni dzwonek, by ratować Betclic I ligę w Stalowej Woli. Obecnie beniaminek zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli, tracąc sześć punktów do bezpiecznej strefy.
Co więcej, Stal wygrała w tym sezonie zaledwie dwa spotkania. To tylko pokazuje, że zadanie będzie piekielnie trudne.
Po meczu z Wartą Poznań pracę w Stali stracił Ireneusz Pietrzykowski. Tymczasowo zastąpił go Maciej Jarosz, poprowadził zespół w spotkaniu z Chrobrym Głogów, ale nie zdołał naprawić sytuacji. Stal przegrała 0:2 i jeszcze bardziej skomplikowała sobie życie.
W czwartek Stal zaprezentowała nowego szkoleniowca. Został nim Marcin Płuska, który dotychczas trenował trzecioligowy ŁKS Łomża. Miał ważny kontrakt, natomiast został wypowiedziany na skutek skorzystania z klauzuli wykupu. Ze Stalą związał się umową do 30 czerwca 2026 roku.
W Łomży żałują, że tak się stało, bo ŁKS jest obecnie na trzecim miejscu w tabeli III ligi, tracąc sześć punktów do rezerw Legii Warszawa, a przecież druga pozycja oznacza baraże o awans na szczebel centralny.
Pierwszy test Płuski już w najbliższy weekend. Stal zagra na własnym stadionie z będącą na 16. miejscu Odrą Opole.
ZOBACZ WIDEO: Nowy format Ligi Mistrzów pomógł Polakom. "Koło ratunkowe"