Biznesmen opublikował w środę oświadczenie w mediach społecznościowych: - W nawiązaniu do informacji i komentarzy w mediach społecznościowych, chciałbym potwierdzić moje zainteresowanie inwestycją w Widzew Łódź. Jestem gotów dokonać tego tak szybko, jak to możliwe i skupić się na budowie Widzewa.
Jak dowiedział się portal Meczyki, rozmowy z obecnym właścicielem Widzewa Łódź, Tomaszem Stamirowskim, są na zaawansowanym etapie od końca ubiegłego roku. Dobrzycki jest zdecydowany przejąć większościowe udziały i zainwestować w klub kilkadziesiąt milionów złotych na rozwój drużyny i infrastruktury.
Obecnie Dobrzycki jest członkiem rady nadzorczej Widzewa, regularnie kibicuje drużynie i wspiera ją jako sponsor. Jego ambicje sięgają jednak dalej, a decyzja o przyszłości klubu zależy teraz od Stamirowskiego, który zwleka z podjęciem ostatecznych kroków.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego
Robert Dobrzycki to polski przedsiębiorca, inwestor i filantrop. Jest główną postacią fundacji, która w styczniu wylicytowała serduszko za 1,3 mln złotych podczas WOŚP.
Misją jego projektu jest realny wpływ na rozwój społeczny oraz promocję Polski na arenie międzynarodowej. Jako prezes i współwłaściciel Panattoni w Europie, Indiach i na Bliskim Wschodzie Dobrzycki odpowiada za działalność firmy w 17 krajach.
Za słowami idą też czyny. Katastrofalna powódź, która dotknęła południową Polskę w 2024 roku, wywołała ogromne zniszczenia. I tutaj fundacja zadziałała błyskawicznie. Najpierw przeznaczyła 200 tys. zł na zbiórkę uruchomioną przez Polską Radę Biznesu, a potem dołożyła 250 tys. zł na zbiórkę zorganizowaną przez Corporate Connections.