Jednym z najciekawszych spotkań 7. kolejki Premier League miało być starcie Aston Villi z Manchesterem United na Villa Park. Kibice nie doczekali się jednak zbyt wielu emocji i ostatecznie padł bezbramkowy remis.
W wyjściowym składzie Aston Villi po raz pierwszy od 24 sierpnia znalazł się Matty Cash. Przypomnijmy, że reprezentant Polski pechowo rozpoczął sezon. W meczu 2. kolejki z Arsenalem nabawił się urazu uda i opuścił boisko już w 16. minucie. Jego przerwa od gry potrwała kilka tygodni.
W niedzielę Cash zanotował niezłe spotkanie, a brytyjskie media wystawiły mu całkiem dobre recenzje. Polak przez większość meczu toczył pojedynki na prawej obronie z Marcusem Rashfordem. W samej końcówce 27-latek uchronił też Aston Villę przed bardzo groźnie zapowiadającą się akcją.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi i spółka świętowali. Mieli ku temu ważny powód
Po nieudanym stałym fragmencie gry dla gospodarzy w 93. minucie Manchester United wyszedł z szybką kontrą. Piłkę na prawym skrzydle otrzymał Alejandro Garnacho, który miał przed sobą mnóstwo przestrzeni. Drugą stroną boiska nadbiegał Rasfhord.
Najbliżej Garnacho znalazł się asekurujący Aston Villę Cash. Reprezentant Polski przewidział, że Argentyńczyk spróbuje zagrać piłkę do wbiegającego na czystą pozycję Rashforda. Dzięki temu dobrze się ustawił i przeciął podania. Gdyby przepuścił futbolówkę, to angielski napastnik znalazłby się w sytuacji sam na sam z Emiliano Martinezem. Opisywaną akcję możecie obejrzeć TUTAJ.
Przypomnijmy, że Cash jest piłkarzem Aston Villi od września 2020 roku. Jego obecny kontrakt z tym klubem obowiązuje do końca sezonu 2026/2027. Serwis transfermarkt wycenia go na 28 milionów euro.