Polskie i hiszpańskie media od kilku dni donosiły, że Wojciech Szczęsny w poniedziałek podpisze roczną umowę z Barceloną. Przypomnijmy, że Polak został wytypowany na następcę Marca-Andre ter Stegena. Niemiecki bramkarz zerwał ścięgno rzepki, przez co może pauzować nawet do końca sezonu.
W poniedziałek dziennikarze "Jijantes FC" zauważyli Szczęsnego na lotnisku w Maladze. Bramkarz wchodził do terminalu, rozmawiając przez telefon.
Samolot z Polakiem na pokładzie wylądował na lotnisku El Prat w Barcelonie około 10:20. Niedługo potem w mediach społecznościowych pojawiły się pierwsze nagrania z 34-letnim bramkarzem. Jedno z nich zamieścił dziennikarz radia COPE Victor Navarro. Widać na nim, jak Szczęsny wychodzi z terminalu.
Polak przejdzie teraz testy medyczne. Jeśli w ich trakcie nie pojawią się żadne komplikacje, podpisze umowę z Barceloną.
Navarro zamieścił też film, na którym widać dwa samochody wjeżdżające do ośrodka treningowego klubu. W jednym z nich miał znajdować się Szczęsny.
Na oficjalne potwierdzenie ze strony "Dumy Katalonii" będzie trzeba jednak jeszcze poczekać. Dziennikarze Relevo poinformowali, że prezentacja Szczęsnego odbędzie się prawdopodobnie w środę.
Zanim to nastąpi, 34-latek pojawi się na Stadionie Olimpijskim, by z wysokości trybun oglądać mecz jego nowego klubu ze szwajcarskim Young Boys Berno w Lidze Mistrzów. Donosił o tym dziennikarz Łukasz Wiśniowski. Spotkanie to rozpocznie się we wtorek o godzinie 21:00.
Przejście Szczęsnego do Barcelony należy rozpatrywać w kategoriach sensacji. 27 sierpnia poinformował o zakończeniu piłkarskiej kariery. Wcześniej za porozumieniem stron rozwiązał kontrakt z Juventusem. W obliczu kontuzji ter Stegena został jednak awaryjnie ściągnięty przez "Dumę Katalonii". Nominalny zmiennik Niemca, Inaki Pena, nie gwarantuje bowiem odpowiedniego poziomu.
Co ważne, przepisy umożliwiają Barcelonie rejestrację Polaka we wszystkich rozgrywkach, w tym w Lidze Mistrzów (dokładną analizę przeprowadziliśmy TUTAJ).
Szczęsny ostatni mecz rozegrał 21 czerwca na Euro 2024. Prawdopodobnie w najbliższych tygodniach będzie więc nadrabiał zaległości treningowe. W Hiszpanii pojawiają się głosy, że może wskoczyć do wyjściowego składu Barcy po zakończeniu październikowej przerwy reprezentacyjnej. 20 października "Duma Katalonii" zagra u siebie z Sevillą.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol "stadiony świata" w Argentynie