Mocny atak na lidera Betclic I ligi. Do tego pojedynek za jego plecami

Kolejka potrwa od piątku do niedzieli. Tym razem nie będzie poniedziałkowego grania, co szybko zrekompensują zaplanowane na następny tydzień mecze Pucharu Polski. Jedno spotkanie Betclic I ligi zostało przełożone z powodu zagrożenia powodziowego i Odra Opole zagra ze Zniczem Pruszków w innym terminie.

Najlepiej zapowiada się sobotni pojedynek lidera Bruk-Betu Termaliki Nieciecza z piątym w tabeli ŁKS-em. Nie ma lepiej dysponowanych zespołów w rozgrywkach, ponieważ podopieczni Marcina Brosza zwyciężyli w czterech kolejkach z rzędu, a ŁKS pokonał pięciu kolejnych przeciwników. Nietypowe, że dokonał tego po serii czterech spotkań bez jakiegokolwiek wygranej.

ŁKS rozpędził się i spróbuje jako pierwszy w sezonie pokonać niecieczan. Bruk-Bet ma oczywiście inny plan na sobotę i chce tydzień po tygodniu oddalać się od grupy pościgowej w wyścigu do PKO Ekstraklasy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

- Już ostatnie mecze poprzedniego sezonu pokazały, że w zespole drzemie duży potencjał. Tam już były fragmenty, w których graliśmy nieźle i przełożyło się to na początek tego sezonu - opowiada trener Marcin Brosz z Bruk-Betu w klubowej telewizji. - Cieszymy się obecnymi wynikami. Staramy się grać do przodu i stwarzać wiele sytuacji podbramkowych. Gramy odważnie i nie boimy się podejmować pojedynków. To jest droga, którą sobie wytyczyliśmy.

- ŁKS punktuje w ostatnich kolejkach podobnie do nas. Czeka nas w tej sytuacji ciekawe spotkanie zespołów, które rozwijają się i będą chciały wygrać. Na pewno ŁKS ma ogromne oczekiwania, ale tak samo jest w naszym zespole - zapowiada Brosz.

Bruk-Bet i ŁKS zagrały w tym wieku 12 meczów, z których 10 na zapleczu ekstraklasy, a dwa w Pucharze Polski. Dwa sezony temu, kiedy łodzianie wywalczyli awans do elity, nie pokonali Pomarańczowych i oba spotkania zakończyły się remisem. Tym samym ostatnia wygrana ŁKS-u w Niecieczy wydarzyła się w 2011 roku za sprawą strzału Marka Saganowskiego.

Już w piątek inne dobrze zapowiadające się starcie wicelidera Wisły Płock z trzecią w tabeli Stalą Rzeszów. Drużyny zamieniły się pozycjami tydzień temu, kiedy to Nafciarze zwyciężyli 3:1 ze Stalą Stalowa Wola, a piłkarze Marka Zuba zostali pokonani 1:2 przez Bruk-Bet. Wisła jest niepokonana od trzech kolejek, a dla odmiany Stal nie wygrała meczu w takim samym okresie sezonu.

10. kolejka Betclic I ligi:

Wisła Płock - Stal Rzeszów / pt. 20.09.2024 godz. 20:30

Warta Poznań - Arka Gdynia / sob. 21.09.2024 godz. 14:30

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - ŁKS Łódź / sob. 21.09.2024 godz. 17:30

Kotwica Kołobrzeg - Górnik Łęczna / sob. 21.09.2024 godz. 19:35

Miedź Legnica - Ruch Chorzów / nd. 22.09.2024 godz. 12:30

Chrobry Głogów - Wisła Kraków / nd. 22.09.2024 godz. 14:30

GKS Tychy - Stal Stalowa Wola / nd. 22.09.2024 godz. 17:00

Pogoń Siedlce - Polonia Warszawa / nd. 22.09.2024 godz. 20:00

Tabela Betclic I ligi:

Wisła Kraków najadła się wstydu. I urządza się w strefie spadkowej

Gra w ataku GKS-u Tychy woła o pomstę do nieba. Nie mogą narzekać tylko na defensywę