Huśtawka emocji w meczu KGHM Zagłębia Lubin z Pogonią Szczecin

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Maciej Kulczyński / Mecz PKO Ekstraklasy: KGHM Zagłębie Lubin - Pogoń Szczecin
PAP / Maciej Kulczyński / Mecz PKO Ekstraklasy: KGHM Zagłębie Lubin - Pogoń Szczecin
zdjęcie autora artykułu

Prowadziła Pogoń Szczecin, zdobyło zaliczkę KGHM Zagłębie Lubin, ale kompletu punktów nie udało się zdobyć ani jednym, ani drugim. Konfrontacja w PKO Ekstraklasie, z dwoma zwrotami akcji, zakończyła się remisem 2:2.

W pierwszym, niedzielnym meczu w PKO Ekstraklasie mierzyli się KGHM Zagłębie Lubin z Pogonią Szczecin. Na inaugurację sezonu lepiej poszło Portowcom, którzy zostali pierwszymi liderami po pełnej kolejce dzięki zwycięstwu 3:0 z Koroną Kielce. Miedziowi nadal czekają na pierwszą wygraną w sezonie po porażce 0:2 z Legią Warszawa.

Obaj trenerzy dokonali wymuszonych zmian w podstawowych składach. Waldemar Fornalik wprowadził do niego Mateusza Grzybka i Igora Orlikowskiego za Michała Nalepę oraz Bartosza Kopacza. Z kolei Jens Gustafsson musiał znaleźć zastępstwo za kontuzjowanego Adriana Przyborka. Postawił na innego młodzieżowca Kacpra Łukasiaka, który na inaugurację sezonu strzelił gola Koronie.

Sam początek meczu należał do Pogoni niesionej do ataku przez doping z wypełnionego sektora gości. Kibice ze Szczecina protestują przy okazji meczów przy Twardowskiego, więc tym razem ruszyli z dopingiem o czasie. Inna sprawa, że z naporu szczecinian nic ciekawego nie wynikło i to Zagłębie przeprowadziło pierwsze, realnie groźne ataki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Bramka na 1:0 padła z drobnego zaskoczenia i zdobyła ją Pogoń w 17. minucie. Efthymis Koulouris cieszył się z trzeciego trafienia w sezonie, a piłkę wpakował do sieci potężnym strzałem z kilkunastu metrów. Dominik Hładun miał mało czasu na reakcję i nawet nie dotknął piłki. Akcja bramkowa Pogoni była wielopodaniowa, a piłka znalazła się w pobliżu strzelca po wrzutce Kamila Grosickiego.

Na odpowiedź Miedziowych nie trzeba było długo czekać. Już w 19. minucie zrobiło się 1:1 po strzale zza pola karnego Tomasza Pieńki. Skrzydłowy Zagłębie ułożył sobie piłkę na stopie po zgraniu Mateusza Wdowiaka i przymierzył perfekcyjnie po dalszym narożniku. Rzucił się Valentin Cojocaru, ale zobaczył futbolówkę dopiero w sieci. Rumun skapitulował po 359 minutach.

W żwawym meczu Zagłębie potrzebowało na odwrócenie wyniku mniej niż kwadransa. W 28. minucie Dawid Kurminowski strzelił na 2:1 miękko z rzutu karnego po zmyleniu bramkarza Pogoni. Jedenastka została przyznana gospodarzom za zagranie ręką Benedikta Zecha i po wideo weryfikacji. Dawid Kurminowski cieszył się z 10. bramki w 2024 roku w PKO Ekstraklasie.

Do końca pierwszej połowy meczu naciskali piłkarze ze Szczecina, którzy podnosili się po dwóch mocnych ciosach. Razili jednak nieskutecznością. Rozgrzany już Dominik Hładun bronił strzały, a kiedy piłka poleciała za jego kołnierz, ta odbiła się od poprzeczki i szczęśliwej dla Miedziowych stronie linii bramkowej.

Druga połowa nie była równie napakowana sytuacjami podbramkowymi, a Zagłębie zaczęło lepiej radzić sobie z atakami Pogoni. Szczecinianie zaczęli męczyć się w rozegraniu piłki, na co lekiem miało być wejście powracającego po kontuzji Rafała Kurzawy.

Portowcom pomogło dopiero wprowadzenie z ławki rezerwowych na boisko drugiego napastnika. W przodzie Patryk Paryzek dołączył do Efthymisa Koulourisa i w 83. minucie zdobył upragnionego gola na 2:2 dla gości strzałem głową po dośrodkowaniu z lewego skrzydła Kamila Grosickiego. Tym samym kapitan Pogoni dorzucił na swoje konto drugą asystę w meczu.

KGHM Zagłębie Lubin - Pogoń Szczecin 2:2 (2:1) 0:1 - Efthymis Koulouris 17' 1:1 - Tomasz Pieńko 19' 2:1 - Dawid Kurminowski (k.) 28' 2:2 - Patryk Paryzek 83'

Składy:

Zagłębie: Dominik Hładun - Mateusz Grzybek, Igor Orlikowski, Aleks Ławniczak, Luis Mata - Damian Dąbrowski, Tomasz Makowski - Tomasz Pieńko (78' Patryk Kusztal), Marek Mróz, Mateusz Wdowiak (70' Adam Radwański) - Dawid Kurminowski (69' Vaclav Sejk)

Pogoń: Valentin Cojocaru - Linus Wahlqvist, Benedikt Zech, Mariusz Malec (90' Danijel Loncar), Leonardo Koutris (69' Leonardo Borges) - Fredrik Ulvestad - Wahan Biczachczjan (90' Olaf Korczakowski), Kacper Łukasiak (69' Rafał Kurzawa), Alexander Gorgon (77' Patryk Paryzek), Kamil Grosicki - Efthymis Koulouris

Żółte kartki: Wahlqvist, Kurzawa (Pogoń)

Sędzia: Paweł Malec (Łódź)

Widzów: 7358

Tabela PKO Ekstraklasy:

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
2
2
0
0
5:2
6
2
2
1
1
0
5:2
4
3
2
1
1
0
3:2
4
4
1
1
0
0
2:0
3
5
1
1
0
0
2:0
3
6
2
1
0
1
3:2
3
7
2
1
0
1
4:4
3
8
2
1
0
1
2:2
3
9
2
1
0
1
2:2
3
10
1
0
1
0
1:1
1
11
1
0
1
0
1:1
1
12
1
0
1
0
1:1
1
13
2
0
1
1
1:2
1
14
2
0
1
1
2:4
1
15
2
0
1
1
2:4
1
16
2
0
1
1
2:4
1
17
2
0
1
1
1:3
1
18
1
0
0
1
0:3
0

Czytaj także: Pogoń Szczecin podjęła decyzję w sprawie bramkarza Czytaj także: Był jedną nogą w Ekstraklasie, celuje w awans. "Żona jest z Kenii i wierzy w przeznaczenie"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty