Maciej Rybus znalazł się w wyjściowym składzie Rubina Kazań w meczu 28. kolejki rosyjskiej Premier Ligi z FK Rostów. Były reprezentant Polski w 30. minucie spotkania na Ak Bars Arenie zdobył gola na 1:0 (patrz wideo poniżej od 0:05).
34-letni Rybus znakomicie doszedł do piłki w zamieszaniu podbramkowym po rzucie różnym i strzelił swoją pierwszą bramkę w tym sezonie ligowym. Polak, który ostatnio wrócił na boisko po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją, rozegrał 86 minut. Rubin ostatecznie wygrał 3:1.
Rybus czekał na gola w lidze rosyjskiej od sierpnia 2022 r. Obrońca, grając wówczas w barwach Spartaka Moskwa, strzelił jedną z bramek w wygranym 4:1 pojedynku z FK Fakieł Woroneż.
O wychowanku Pelikana Łowicz zrobiło się głośno kilka dni temu po tym, jak podczas obchodów Dnia Zwycięstwa (9 maja) paradował z czarno-pomarańczową wstążką św. Jerzego przypiętą do kurtki (więcej TUTAJ). W wielu krajach, m.in. w Ukrainie, to symbol rosyjskiego nacjonalizmu i separatyzmu.
Zachowanie Polaka, który nie zdecydował się opuścić Rosji po inwazji zbrojnej w Ukrainie (wojna trwa od końca lutego 2022 r.) i do dzisiaj mieszka tam z rodziną, wzbudziło sporo kontrowersji nad Wisłą i zostało przyjęte z oburzeniem w środowisku sportowym i nie tylko.
Zobacz:
Kozakiewicz zrównał Rybusa z ziemią. Tak ostro jeszcze nie było
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siadło idealnie! Bramkarz nic nie mógł zrobić