Szybkie ciosy w Marsylii. W drugim półfinale nic nie jest jasne

PAP/EPA / PAP/EPA/GUILLAUME HORCAJUELO / W rywalizacji Olympique z Atalantą wciąż wszystko jest możliwe
PAP/EPA / PAP/EPA/GUILLAUME HORCAJUELO / W rywalizacji Olympique z Atalantą wciąż wszystko jest możliwe

W Marsylii w półfinale Ligi Europy wynik został ustalony już po dwudziestu minutach. Na gola Atalanty Bergamo w 11. minucie, dziewięć minut później odpowiedzieli gospodarze. Wszystko rozstrzygnie się za tydzień.

W rywalizacji Olympique z Atalantą trudno było wskazać zdecydowanego faworyta do awansu do finału Ligi Europy w Dublinie. Przed rewanżem wciąż niewiele wiadomo.

W Marsylii wszystko rozstrzygnęło się dość szybko. Już w 11. minucie Gianluca Samacca otworzył wynik gry 11. minucie, kiedy otrzymał podanie od Teuna Koopmeinersa i w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza gospodarzy.

Olympique odpowiedział dziewięć minut później. Chancel Mbemba popisał się przepięknym uderzeniem z dystansu. Bramkarz gości nie miał szans na skuteczną interwencję.

Wydawało się, że to dopiero początek emocji. Na kolejne czekać trzeba było niemal do końca 1. połowy, kiedy w 42. minucie Pierre-Emerick Aubameyang w sytuacji sam na uderzył tuż obok słupka.

W 2. połowie pod bramkami działo się jeszcze mniej. W 73. minucie, wprowadzony chwilę wcześniej na plac gry, Azzaein Unah przepięknie uderzył z dystansu, trafił w spojenie słupka z poprzeczką.

Sprawa awansu rozstrzygnie się za tydzień w Bergamo.

Olympique Marsylia - Atalanta Bergamo 1:1 (1:1)
0:1 - Gianluca Scamacca 11'
1:1 - Chancel Mbemba 20'

Czytaj także:
Wisła Kraków wraca do Europy! Tylko zobacz
Niemcy mogą wystawić aż połowę ligi w europejskich pucharach. Co musi się stać?

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: z piłką robią cuda. To po prostu trzeba zobaczyć

Komentarze (0)